
Od dwóch dni sytuacja bielszczan nie jest ciekawa. Woda lecąca z kranów ma żółte zabarwienie, a w dodatku okropnie śmierdzi. Mieszkańcy miasta nie mają możliwości wzięcia kąpieli czy nawet zrobienia sobie herbaty. W mieście rozstawiono kilka beczkowozów oraz założono krany na hydrantach, jednak ze względu na duże zapotrzebowanie z pomocą bielszczanom przyszła również Straż Pożarna.
Poza podstawieniem kontenera i cystern z wodą pitną, strażacy pomagają osobom, które same nie mają możliwości przeniesienia pojemników z wodą. Strażacy ochotnicy jeżdżą ulicami, przy których występuje problem, informując przez megafony o możliwości dostarczenia wody bezpośrednio do mieszkań, gdzie woda przekazywana jest w pojemnikach 1,5 i 5-litrowych. W akcję pomocy zaangażowanych jest w sumie 25 zastępów straży pożarnej.
Kontener do wody pitnej z Pszczyny, a także dwie cysterny o pojemności 25 tyś litrów z Dąbrowy Górniej i Koniecpola stacjonują w rejonie ulicy Chełmońskiego, Siemiradzkiego i Grażyńskiego przy CH Sfera. Strażacy pomagają wszystkim potrzebującym - informuje Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej.
Foto: KM PSP Bielsko-Biała
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie