Reklama

Fala zwolnień grupowych w Polsce. Szanse Bielska-Białej w przemyśle zbrojeniowym

13/04/2024 06:48

Fala zwolnień grupowych przetaczająca się przez Polskę przechodzi również przez Bielsko-Białą. Tylko w ostatnim czasie dwie duże bielskie firmy rozpoczęły lub zapowiedziały zwolnienia grupowe. Szansą dla miasta może być przemysł zbrojeniowy.

W ostatnim czasie ogólnopolskie media alarmują o fali zwolnień przetaczających się przez Polskę, do których dochodzi w dużych koncernach. Według danych portalu Money w 2024 roku zwolnienia grupowe w Polsce planują 23 duże międzynarodowe firmy. Według tych doniesień przyczyną ma być przede wszystkim wzrost kosztów pracy spowodowany podniesieniem minimalnej pensji oraz przenoszenie produkcji do krajów globalnego południa.

Na liście firm podanej przez portal Money, które przewidują lub realizują zwolnienia grupowe, wymieniono trzy firmy znajdujące się w Bielsku-Białej, takie jak Marelli, Signify oraz Stellantis (FCA), gdzie prace  docelowo miałoby stracić ponad 800 osób.

Ciekawą, choć nadal nieoficjalną, informacją są rozmowy dotyczące planów inwestycyjnych w Bielsku-Białej Polskiej Grupy Zbrojeniowej. W negocjacje w tej sprawie ma być zaangażowany prezydent Jarosław Klimaszewski.

Już w lipcu ubiegłego roku informowaliśmy, że PGZ miała być zainteresowana przejęciem bielskiego zakładu FCA. Firmę zbrojeniową zainteresowały możliwości produkcyjne bielskich zakładów pod kątem produkcji pojazdów wojskowych, które obecnie wytwarzane są w fabrykach w Jelczu i Sanoku. Chodzi m.in. o ciężarówki Jelcza, opancerzone pojazdy terenowe, specjalistyczne mobilne zestawy przeciwlotnicze w ramach programu Wisła czy Narew, pojazdy wojsk walki radiotechnicznej czy zestawy do transportu czołgów, dział czy też dużej ilości zakupionych przez MON zestawów artylerii rakietowej HIMARS.

Aktualizacja: 16/04/2024 06:21
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do