
Po modernizacji torowiska i częściowej wymianie taboru uciążliwość linii kolejowej dla okolicznych mieszkańców zdecydowanie zmalała, jednak w tym samym czasie nastąpiła zmiana w stosowaniu sygnałów dźwiękowych przez maszynistów: zdaniem mikuszowian są one teraz głośniejsze i stosowane częściej. Na terenie tej jednej z najmniejszych dzielnic miasta jest aż siedem punktów, w którym pociąg osobowy musi nadać sygnał uprzedzający o swoim przejeździe. Jeśli sytuacja dotyczy pociągów pośpiesznych to efektem jest przejazd przez całą dzielnicę na jednym ciągłym sygnale.
Przewodniczący Rady Osiedla w Mikuszowicach Krakowskich, Andrzej Kubica, przyznał że mieszkańcy zdają sobie sprawę z uciążliwości wynikających z kolejowego sąsiedztwa i akceptują je, chcą jednak wspólnie z kolejarzami znaleźć sposób ich ograniczenia do niezbędnego minimum. Rada Osiedla przygotowuje wystąpienie w tej sprawie do Okręgowej Dyrekcji PKP w Katowicach. Niewykluczone, że do interwencji przyłączą się też mieszkańcy Leszczyn, którzy już jakiś czas temu również sygnalizowali podobny problem.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie