Reklama

Oświęcim: Gdzie zniknęło 150 tys na nowe seicento? Prokuratura ponownie zbada sprawę

29/11/2019 10:08

Krakowska prokuratura ponownie zajmie się sprawą zaginionych 150 tys zł ze społecznej zbiórki na nowy samochód dla Sebastiana Kościelniaka, który był uczestnikiem wypadku z kolumną rządową premier Beaty Szydło w Oświęcimiu w 2017 roku. Wcześniej sprawa została umorzona.

Zbiórkę dla Sebastiana zorganizował Rafał B. Miała na celu zebranie funduszy na nowego Fiata Seicento dla Sebastiana. Jednak odzew zbiórki przerósł oczekiwania, na koncie szybko znalazła się suma 150 tys zł. Jednak zebrane środki nie trafiły do Sebastiana, sam organizator zbiórki zgłosił zawiadomienie do prokuratury, w którym relacjonował, że został zmuszony do przelania pieniędzy na konto żony, gdzie  zostały one w części przejęte przez komornika oraz trafiły na bieżące wydatki.

 

Wtedy prokuratura umorzyła śledztwo w tej sprawie, ponieważ uznano, że pieniądze należały do osoby, która na taki pomysł wpadła. Mimo, że takie zachowanie zostało uznane przez prokuratorów za naganne to nie doszukano się znamion przestępstwa.

Po złożeniu zażalenia na tę decyzję, przez pełnomocnika Sebastiana Kościelniaka, prokuratura zdecydowała uchylić poprzednią decyzję  i jeszcze raz przyjrzeć się sprawie.

 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Patriota - niezalogowany 2019-11-30 14:53:28

    Brawo! Zaciente antypisiory POlitycznie wydutkali następne osoby, tym razem udzielając POmocy POszkodowanemu w KOalicyjnym sytlu. Dla naiwniaków to lekcja przypomnienia historii poprzednich rządów. ps: też kiedyś byłem naiwny i głosowałem na PO.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Stefan - niezalogowany 2019-11-29 15:30:30

    Jak to gdzie sa pieniadze? Cieszy sie ten co zainicjowal zbiórke!! Zawsze mowiłem ze naiwnych nie sieją!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do