
Radny Bronisław Szafarczyk (Wspólnie dla Bielska-Białej) napisał do władz miasta z interpelacją, w której informuje, że usługa mycia i dezynfekcji pojemników na śmieci nie jest zawsze realizowana zgodnie z założeniami, ponieważ często zdarza się tak, że w czasie porannego odbioru odpadów pojawia się pojazd, który nie jest wyposażony w urządzenie do mycia i dezynfekcji, tzw. myjko śmieciarka, dopiero później pojawia się kolejna ekipa, która wykonuje to zadanie. W tym czasie właściciele posesji zdążą uprzątnąć kubły i umieścić je na terenie swojej posesji, w związku z czym ekipa dezynfekująca, nie ma już czego myć. Dlatego radny zaapelował o umieszczenie informacji o czyszczeniu i dezynfekcji pojemników w harmonogramie odbioru odpadów, wtedy mieszkańcy może nie będą się tak spieszyli z usuwaniem pojemników - informuje radny Szafarczyk.
Urząd Miejski poinformował, że po 1 stycznia 2022 roku informacja o myciu i dezynfekcji będzie umieszczona w harmonogramie odbioru odpadów. W tym roku urząd miasta nie będzie już wpisywać tej usługi w harmonogram ponieważ kontrakt na mycie i dezynfekcję trwa do 30 czerwca br., pozostałe jeszcze rejony obsłużą już specjalnie wyposażone do tego celu myjko-śmieciarki Harmonogram mycia i dezynfekcji kubłów na odpady jest dostępny na stronie CzysteMiastoBielskoBiała w zakładce "odbiór odpadów komunalnych".
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Niestety mycie nie jest przeprowadzane nawet pomimo harmonogramu. Mimo interwencji telefonicznych i zapewnień, że będzie mycie, nic się nie zmienia. Kubły pozostają brudne i nikt się nie upomina, bo ludzie nie wiedzą, że coś takiego jak mycie jest przewidziane. Ja zostawiam specjalnie pojemniki do wieczora, ale i tak nikt nie przyjeżdża, żeby umyć. Reklamacje nie pomagają.