Reklama

Bielsko-Biała zawalczy o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury

23/03/2023 14:27

Bielsko-Biała będzie starała się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. Zwycięskie miasto może liczyć nie tylko na prestiżowy tytuł i sporą nagrodę pieniężną.

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego ogłosiło nabór wniosków aplikacyjnych, w których swoją kandydaturę mogą zaprezentować miasta chcące starać się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury w 2029 roku. Poza tytułem zwycięskie miasto otrzymuje również nagrodę im. Meliny Mercouri, która obecnie wynosi 1,5 mln euro. Przez rok w mieście, które zostaje Europejską Stolicą Kultury realizowany jest specjalny program kulturalny i jest odwiedzane przez tłumy turystów z całego świata. Jest to doskonała okazja do wypromowania miejscowości na arenie międzynarodowej.

Podczas sesji Rady Miejskiej, która odbyła się 23 marca, bielscy radni głosowali nad projektem uchwały w sprawie ubiegania się przez Bielsko-Białą o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury w 2029 roku. Radni jednogłośnie uznali, że taka aplikacja jest dobrym pomysłem. Teraz miasto będzie musiało poinformować Ministerstwo o zamiarze złożenia wniosku do 14 sierpnia i dostarczyć komplet dokumentów do 15 września br.

Tytuł Europejskiej Stolicy Kultury, oprócz faktu, że jest ogromnym wyróżnieniem, jest jednocześnie szansą na dynamiczny rozwój miasta i znaczącą poprawę jakości życia mieszkańców - tłumaczą pomysłodawcy uchwały i dodają - Miasto Bielsko-Biała, z uwagi na swoje dziedzictwo, bogatą historię, niezwykłe położenie na przecięciu szlaków handlowych, wspaniałą architekturę, a przede wszystkim ogromny potencjał twórczy i kreatywność mieszkańców oraz działających tu środowisk twórczych, ma wszelkie atuty aby ubiegać się o ten zaszczytny tytuł.

Dotychczas tytuł Europejskiej Stolicy Kultury przyznano dwóm polskim miastom. Kraków nosił go w 2000, a Wrocław w 2016 roku. Tytuł ten przyznawany jest na rok.

Foto: Nad Dachami

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Beskidomaniak - niezalogowany 2023-03-11 12:23:50

    Bielsko-Biała byłoby idealnym kandydatem. Komisja konkursowa patrzy nie na obecny stan, ale na to co tytuł ESK może zrobić dla miasta. I to, że w Polsce startowały do konkursu tylko duże miasta raczej jest wyjątkiem a nie regułą w historii konkursu. Wystarczy spojrzeć, które miasta w tym roku to dostały: np. Eleusis (40 tys.) i Veszprem (65 tys.). Kiedy o tytuł starała się Żylina (82 tys.) przegrała z Trenczynem (55 tys.). Tu jest nowa Cavatina, rozbudowa SFR, jeszcze przydałaby się budowa nowej siedziby Banialuki, remont Teatru Polskiego. ESK takie rzeczy lubi. Poza tym miasto potrzebuje pomysłu na siebie. Po starzejącej się bazie hotelowej i kłopotach z utrzymaniem lokali na ZWM i 11 Listopada widać, że same góry to za mało, żeby ściągnąć tu ludzi z Polski a tym bardziej z Europy. Na tym polu wygrywa Wisła, Ustroń lub Szczyrk. Jest oczywiście parę problemów: brak pomysłów na rewitalizację terenów poprzemysłowych, brak orkiestry, o czym ostatnio dużo się mówi, niedobór imprez na międzynarodowym poziomie. Niby dużo się dzieje, ale raczej są to wydarzenia popularne, o zasięgu lokalnym, na które może ktoś jeszcze przyjedzie na weekend z Katowic, ale z Ostrawy, Żyliny, a tym bardziej z Pragi, Wiednia, Berlina lub Paryża raczej nie. Powiem przewrotnie - Bielsko-Biała ma dokładnie te problemy, których mądry plan rozwiązania, z szeroką wizją, daje szansę na sukces i tytuł. I co ważne - Gdańsk, Lublin, Szczecin, Łódź, Białystok, Bydgoszcz, Katowice są najlepszym dowodem na to, że samo startowanie w konkursie wymusza pozytywne zmiany, które zmieniają miasto na lata. Poza tym pierwszy krok został już zrobiony. Miasto startowało z Żyliną do ESK 2026. Tylko trzeba otworzyć się na zmiany i wyjść poza wieloletnie schematy myślenia. I tu może być najtrudniej.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do