
Inspektorzy transportu drogowego z Wodzisławia w poniedziałek skontrolowali 22 autobusy realizujące przewozy pasażerskie w Bielsku-Białej i Żywcu oraz ich kierowców. Badanie trzeźwości oraz obecności narkotyków w organizmie przebiegły pomyślnie, u żadnego z kierowców nie stwierdzono wyniku pozytywnego. Gorzej wypadło badanie stanu technicznego pojazdów. Nie przeszły go dwa autobusy, ze względu na nadmierny luz w układzie kierowniczym oraz uszkodzenia opon i różną rzeźbę bieżnika oponach na kołach tej samej osi. Inspektorzy zatrzymali dowody rejestracyjne autobusów oraz zakazali dalszej jazdy.
W trakcie kontroli wykryto również kierowców, którzy już na pierwszym przystanku linii pojawili się z nie swoją kartą zalogowaną w tachografie. Jak tłumaczy Inspekcja Ruchu Drogowego, jest to zabieg stosowany do ukrycia przekroczonych norm czasu pracy. Karty zostały zatrzymane a wobec przedsiębiorców wykonujących przewozy wszczęto postępowanie, grozi im m.in. mandat w wysokości 3000 zł. Kierowcom również wręczono mandaty w kwocie 2000 zł. Jeden z nich postanowił go nie przyjąć, w związku z czym w sądzie odbędzie się rozprawa odnośnie popełnionego przez niego wykroczenia.
Foto: Inspekcja Transportu Drogowego
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie