W ubiegłą sobotę mieliśmy w Bielsku-Białej wyjątkowych gości. Odwiedziła nas wnuczka Emanuela Rosta (juniora), pani Doris May w towarzystwie syna i synowej. Przypomnijmy, „Pałacyk Rosta”, w którym mieści się nasza biblioteka, zbudował w 1903 r. jej dziadek. Do końca II wojny światowej znajdowało się tu biuro firmy Rostów i ich dom rodzinny. Była to pierwsza wizyta pani Doris May (ur. 1925 r.) w tym miejscu od ponad siedemdziesięciu lat. Większą część życia potomkini wielkiego, bielskiego architekta spędziła w Kanadzie. Osiem lat temu wróciła do Wiednia, gdzie urodziła się w 1925 r. Ta sentymentalna podróż do krainy dzieciństwa była dla niej okazją do wielu wspomnień i wzruszeń. Miło nam było podejmować tak zacnych gości w naszych progach.
Komentarze opinie