Reklama

Wicemistrz okazał się lepszy do BBTS-u

08/01/2014 18:41

Siatkarze BBTS-u Bielsko-Biała stanęli dzisiaj przed zadaniem niełatwym. We własnej hali zmierzyli się z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Aktualny wicemistrz Polski po raz drugi w tym sezonie okazał się zespołem lepszym od beniaminka.

Podopieczni Janusza Bułkowskiego nie mieli pomysłu na zatrzymanie dobrze grającej ZAKSY. Mecz od samego początku przebiegał pod dyktando przyjezdnych, którzy tylko na moment, w środkowej części drugiej partii stracili panowanie nad boiskowymi wydarzeniami. Premierowa odsłona rozpoczęła się od prowadzenia drużyny z Kędzierzyna-Koźla 5:0. Pięć oczek różniło oba zespoły na pierwszej przerwie technicznej (3:8), sześć na drugiej (10:16), a chwilę później było już 12:22. Losy seta w tym momencie były praktycznie przesądzone. Gospodarze co prawda poderwali się do walki, doprowadzili do stanu 18:23, ale ekipa Sebastiana Świderskiego nie dała rozwinąć im skrzydeł – wygrała do 19.

Odsłona numer dwa również rozpoczęła się od prowadzenia ZAKSY. Tym razem bielszczanie nie pozwolili odskoczyć rywalom na odległość większą niż dwa oczka (4:6, 6:8). Przy wyniku 9:11 BBTS zdobył trzy punkty z rzędu i wyszedł na prowadzenie 12:11. Po dwóch atakach Grzegorza Boćka i bloku na Jose Gonzalezie szybko zrobiło się jednak 12:14. Goście opanowali sytuację na parkiecie i sukcesywnie powiększali przewagę. Skończyło się 19:25.

Siatkarze BBTS-u na trzecią partię wyszli bez wiary w możliwość odwrócenia losów rywalizacji, popełnili w tej fazie meczu sporo błędów własnych. Tak doświadczony zespół jak ZAKSA wykorzystał słabość rywala bezlitośnie. Wynik 11:25 mówi sam za siebie.

 

 

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do