Reklama

Wicelider lepszy od BKS Profi Credit

14/01/2017 00:49

Tylko w pierwszym secie bielszczanki potrafiły wygrać z Impelem Wroclaw. W każdym kolejnym było już gorzej.


Spotkanie BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała z Impelem Wrocław było debiutem trenera Tore Aleksandersena przed bielską publicznością. Debiut ten był szczególny, bowiem do Bielska-Białej przyjechał klub, z którym norweski szkoleniowiec kilka lat temu zdobywał wicemistrzostwo Polski, a obecny trener Impela Marek Solarewicz uczył się od Aleksandersena prowadzenia profesjonalnej drużyny. Nic więc dziwnego, że obaj szkoleniowcy traktowali ten mecz niezwykle prestiżowo. Dodać jednak trzeba, że obaj do meczu przystępowali z zupełnie innej pozycji, bowiem Impel w tabeli ORLEN Ligi plasuje się tuż za Chemikiem Police, a bielszczanki na miejscu przedostatnim.

W pierwszym secie tej różnicy wcale jednak nie było widać. BKS PROFI CREDIT rozpoczął znakomicie od prowadzenia 7:2. W tym czasie Impel wykorzystał już obie przerwy na żądanie, ale niewiele to zmieniło. Bielszczanki grały po prostu świetnie i co najważniejsze nie zdarzały im się przestoje, które w tym sezonie są prawdziwą zmorą bielskich siatkarek. Impel próbował odrabiać straty, ale udało mu się jedynie zbliżyć na dwa punkty (8:10). Wkrótce potem przewaga bielszczanek znów wzrosła, a po asie serwisowym Emilii Muchy wynosiła już sześć punktów (19:13). Kiedy na tablicy wyników widniał wynik 24:16 wydawało się, że gospodynie szybko zdobędą pierwszego seta. Tymczasem na zagrywkę weszła Micha Hancock, której serwisy były trudne do przyjęcia. Pięć punktów z rzędu wrocławianek jednak nie wystarczyło do wygrania tej partii, ale pozwoliło im złapać odpowiedni rytm, co miało później przełożenie w kolejnych setach.

Początek drugiej odsłony meczu znów był dobry dla BKS PROFI CREDIT. Podopieczne Aleksandersena prowadziły nawet 6:3, ale wkrótce potem był remis 6:6. Co gorsza przyjezdne zaczęły grać lepiej, a bielszczanki popełniały coraz więcej błędów. Od stanu po 11 Impel wygrał pięć akcji z rzędu i "ustawił" sobie seta. Bielszczanki próbowały jeszcze walczyć, ale wrocławianki nie dały już sobie wydrzeć zwycięstwa 25:20.



Po dziesięciominutowej przerwie gospodynie wyszły na boisko mocno zmotywowane. Wyrównana gra w pierwszych dwóch setach dawała nadzieję, że w tym meczu da się wyrwać wrocławiankom chociaż jeden punkt do ligowej tabeli. Niestety zespół Solarewicza szybko pozbawił bielszczanki złudzeń. Trzecia partia rozpoczęła się od zagrywek Joanny Kaczor, która zeszła z zagrywki przy stanie 12:0! Przez te dwanaście akcji gospodynie źle przyjmowały, źle atakowały i nadziewały się na świetne bloki przyjezdnych. Dopiero wejście na boisko Aleksandry Wańczyk dało bielskiemu zespołowi pierwszy punkt. Zresztą młoda bielska atakująca zdobyła pierwsze trzy punkty dla BKS PROFI CREDIT w tym secie. Do końca tej partii bielszczanki grały już punkt za punkt, a w końcówce seta udało się nawet nadrobić kilka punktów. Wynik 16:25, choć nie jest powodem do dumy, to nie wygląda już tak tragicznie, jak ten po pierwszych dwunastu akcji tego seta.

Czwarta partia okazała się ostatnią. Początek znów należał do gości (5:0 przy zagrywce Kaczor). Co prawda bielszczanki zdobyły punkt w tym secie szybciej niż w poprzednim, to dalsza część seta była już w ich wykonaniu słaba. Na każdy punkt zdobyty przez gospodynie Impel odpowiadał dwoma (3:9, 4:11, 5:13). Wrocławianki grały już pewniej i były świadome tego, że nikt w tym spotkaniu nie odbierze już im zwycięstwa. Ataki Kaczor i Mędrzyk, która od drugiej partii zmieniła oblicze zespołu z Wrocławia, nie były podbijane w obronie, natomiast ataki bielszczanek siatkarki Impela blokowały bądź broniły ułatwiając sobie kontrataki. Ostatecznie set zakończył się wygraną gości 25:13, a cały mecz 3:1.

BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała - Impel Wrocław 1:3 (25:21, 20:25, 16:25, 13:25)

MVP: Joanna Kaczor (Impel)

BKS PROFI CREDIT: Staniucha-Szczurek, Mikyskova, Trojan, Gryka, Moskwa, Mucha, Wojtowicz (libero) oraz Skrzypkowska, Pasznik, Wańczyk

Impel: Kossanyiova, Ptak, Kąkolewska, Kaczor, Hancock, Courtney, Sawicka (libero) oraz Mędrzyk, Konieczna, Bałucka, Wysocka.
____________________________
BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała, Impel Wrocław, siatkarki, Orlen Liga

źródło: Siatkówka BKS Bielsko

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do