Reklama

U siebie effektownie pokonani

28/11/2016 17:41


Piąte z rzędu zwycięstwo odnieśli zawodnicy BBTS Bielsko-Biała w rozgrywkach Młodej Ligi. Zawodnicy braci Gradowskich pokonali w Kielcach Effectora bez straty seta i wskoczyli na pozycję lidera tabeli.

Bardzo się cieszymy ze zwycięstwa, naprawdę wyjątkowo, bo zagraliśmy… kosmiczny mecz – zaczął rozmowę z portalem mlodaliga.pl trener BBTS Paweł Gradowski. – Pojechaliśmy do Kielc w podstawowym, czysto młodoligowym składzie, bo pierwszy zespół zabrał nam chłopaków, jak na przykład Bartka Lipińskiego. Nie wiedzieliśmy, że Effector będzie wzmocniony i wystawi wręcz przeciwnie – najmocniejszy zespół, jaki może. Mieli więc z plusligowej drużyny atakującego Patryka Więckowskiego, wielkiego chłopaka, mieli Konrada Formelę i przyjmującego Bartosza Bućkę. Kiedy ich zobaczyliśmy, wiedzieliśmy, że to musi być ciężki mecz.


 


A potem… Nie spodziewaliśmy się sami, że zagramy tak dobrze. Właściwie we wszystkich elementach i w bloku, i w zagrywce. Sami się dziwiliśmy, że zagraliśmy taką siatkówkę. Dlatego nasza radość jest naprawdę ogromna. Ale to dzisiaj, bo jutro już wymazujemy Kielce i wracamy na ziemię, a od poniedziałku od razu wchodzimy w taktykę Lubina. Za tydzień czeka nas bardzo ważny mecz pod względem psychologicznym. Przyjeżdża do nas Cuprum, jedyny zespół, który nas pokonał w tym sezonie, więc pałamy żądzą rewanżu. Nie możemy uśpić się dzisiejszym świetnym meczem, by znowu lubinianie brutalnie nas nie sprowadzili na ziemię – zapowiada Paweł Gradowski.

W sobotę w jego zespole nie było jednego czy dwóch liderów, jak to na ogół bywa. Wszyscy zawodnicy, oczywiście poza rozgrywającym i libero, równo punktowali. – I w grze, i w zdobyczach punktowych wszyscy spisali się tak samo bardzo dobrze. Mieliśmy problem, komu przyznać statuetkę MVP, bo tym razem naprawdę zasłużył na nią caluśki zespół, także chłopaki z kwadratu, którzy wspierali grających, a wcześniej równo z nimi ciężko pracowali na treningach – zaznaczył szkoleniowiec BBTS.


Wyróżnienie dla najlepszego zawodnika meczu powędrowało ostatecznie do przyjmującego Tomasza Piotrowskiego.


Effector Kielce – BBTS Bielsko-Biała 0:3 (17:25, 20:25, 23:25)

BBTS: Grad (2 pkt.), Piotrowski (11), Dorosz (8), Gromelski (13), Czerwiński (12), Skowroński oraz Marek, Madej (libero)

MVP: Tomasz Piotrowski


________________________
Effector Kielce, BBTS Bielsko-Biała, mecz, wygrana bielszczan
www.bbtsbielsko.pl / mlodaliga.pl
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do