Reklama

Tak dobrze, a jednak tak źle

Kurier.BB
30/09/2021 05:27

W dniach 16-17 września miałem przyjemność uczestniczyć w Forum Miasteczek Polskich. Jednym z organizatorów wydarzenia, które odbyło się w Warszawie, była Unia Miasteczek Polskich, zrzeszająca i reprezentująca przed władzami centralnymi nie wielkie miejscowości z obszaru całego kraju. W przygotowaniu Forum uczestniczył bielski radny Janusz Buzek, dzięki któremu wielu samorządowców zainteresowanych programem Forum, oceniło to wydarzenie bardzo pozytywnie.

Bielsko-Biała wprawdzie nie jest miasteczkiem czy małym miastem, ale dotyczą go te same problemy, co wielu gmin w Polsce, nie zależnie od ich wielkości. O tych problemach włodarze gmin mieli okazję opowiedzieć rządzącym z grona których obecnych było kilku wiceministrów odpowiedzialnych za kwestie samorządu, rozwoju gospodarczego, polityki regionalnej oraz cyfryzacji. 

Pierwszy problem to zapowiadane w tzw. „Polskim Ładzie” zmiany podatkowe. Wiadomo, że jedni na nich stracą (ci bardziej majętni i prowadzący działalność gospodarczą), a inni zyskają (zarabiający mało i średnio). Tyle, że może być to tylko teoria, bo przecież – przynajmniej jak na razie – projektowane zmiany podatkowe, takie jak podniesienie kwoty wolnej, wprowadzone zostaną w życie kosztem budżetów samorządowych, których wpływy z podatku PIT mają zostać kolejny raz uszczuplone. A to oznacza, że nawet jeśli niektórzy z nas zapłacą mniej fiskusowi, to równolegle mniej inwestycji wykona gmina, w której mieszkamy. Alternatywnie (i to już się dzieje), będzie trzeba kolejny raz podnieść podatki lokalne. Obecny na Forum Minister ds. Samorządu Terytorialnego Michał Cieślak zapewniał, że rząd pracuje nad „mechanizmem subwencji inwestycyjnej” czy „funduszem wyrównawczym”, który ma zniwelować negatywne zmiany dla budżetów samorządowych. Trochę to jednak przypomina dowcip o dawnej władzy komunistycznej, która bohatersko rozwiązywała problemy, które sama stworzyła. Bo przecież zamiast sypać pieniędzmi z budżetu centralnego, w wielu wypadkach wystarczy nie psuć tego, co mieszkańcy gmin sami wypracowują i dzięki czemu, władze lokalne mają dochody. A te można samemu wykorzystać na inwestycje w infrastrukturę i rozwój, bez czekania na jakiekolwiek dodatkowe „subwencje” czy „fundusze”. Wydaje się proste i logiczne? Takie jest, dopóki centralizm nie zacznie dobierać się do samorządowej (czyli naszej) kasy.

Kolejnym problemem są wynagrodzenia pracowników zatrudnionych w administracji samorządowej. Ustalana odgórnie wysokość płacy minimalnej musi rosnąć, to jasne. Niestety doszliśmy już do punktu, w którym praca w sektorze publicznym przestaje się opłacać. Jeżeli różnica między zarobkiem nowo przyjętej osoby zbliża się do poziomu płacy osoby z wieloletnim stażem, to praca w takich miejscach jak biblioteka miejska czy MOPS nie ma ekonomicznego sensu. I trudno się też w takiej pracy realizować. Mówią o tym zarówno protestujący na ulicach Warszawy, jak też pracownicy socjalni czy bibliotekarze zatrudnieni w Bielsku-Białej. Z jednej strony jest to wyzwanie dla rządu, bo zatrzymanie inflacji to obecnie jeden z priorytetów, który na swoje barki dostaną również następcy obecnie rządzących. Z drugiej strony, władze samorządowe (również naszego miasta) nie mogą nic nie robić w temacie wynagrodzeń dla pracowników średniego szczebla. Kilkukrotnie apelowałem o to do Pana Prezydenta wraz z innymi radnymi Niezależnych.BB. Nie możemy tracić najlepszych pracowników samorządowych, którzy zwalniając się z pracy, zabierają ze sobą swoją wiedzę i przez lata zbierane doświadczenie. 

Warto rozmawiać i warto słuchać samorządowców z innych rejonów Polski, okazuje się bowiem, że problemy miast i ich mieszkańców są często do siebie bardzo zbliżone. Warto jednak, żeby samorządowcy nie tylko słuchali się nawzajem, ale i byli słuchani przez tych, którzy uchwalają prawo na ulicy Wiejskiej w Warszawie. Na szczęście burmistrzowie, prezydenci i radni miejscy nie mają w zwyczaju „siedzieć pod miotłą”. Ich głos jest słyszany nie tylko na konferencjach, ale i w realnej polityce, a przy obecnych działaniach rządu, zapewne słyszalny będzie jeszcze głośniej.
 

Tomasz Wawak

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do