
Parki kieszonkowe to niewielkie tereny zieleni miejskiej, oferujące możliwość krótkiego odpoczynku od zwartej miejskiej zabudowy. Są zbyt małe na uprawianie aktywności fizycznej, ale są doskonałym miejscem do krótkiego odpoczynku.
W Polsce takie parki już istnieją w wielu dużych miastach, zazwyczaj każdy z parków jest inny i specjalnie komponowany z różnego rodzaju drzew i kwiatów oraz elementów małej architektury. W Bielsku-Białej pierwszym parkiem będzie ogród różany w okolicy ulic Wyspiańskiego i Piastowskiej.
Pierwszy park kieszonkowy powstanie jeszcze w tym roku na zielonym terenie w okolicy ulic Wyspiańskiego i Piastowskiej. Planowane jest nasadzenie tam różnych gatunków róż. Dlatego będzie on nosił nazwę Ogrodu Różanego. Ogrody kieszonkowe nie powinny być mniejsze niż 10 arów. W przypadku Bielska-Białej planujemy, by ewentualne kolejne parki były parkami tematycznymi. Z tym, że następne – według założeń – miały by być finansowane przez sponsorów. Parki kieszonkowe spełniają wyłącznie funkcję rekreacyjną – taka jest ich idea. Elementy małej architektury, oczywiście, w pierwszym parku się pojawią. Jego ostateczny koszt nie jest jeszcze znany. Szacujemy, że wyniesie on co najmniej 100 tysięcy złotych - informuje Tomasz Ficoń Rzecznik Prasowy Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Gdy byłem dzieckiem, to był taki na styku Wita Stwosza i Sobieskiego
Może przede wszystkim zaczną dbać o to co jest, bo syf taki że ręce opadaja
Ale tam są drzewa - o ile chodzi o ten skwerek na rogu Wyspiańskiego i Piastowskiej, obok przystanku MZK.
mam pytanie: czy władze miasta chcą usunąć drzewo ze skwerku nad Biała w okolicy skrzyżowania ulic Boh. Warszawy i Kunickiego czyli koło tzw. "krzywego mostku" aby tam zrobić miejsce na następny pomniczek postaci z jakiejś bajki, zobaczcie jak zaniedbany jest pomnik salamandry na tym skwerku
Uważam , że to dobry pomysł, ale trzeba zadbać o skwery , które istnieją np. skwer przy zabytkowej studni Gustava Luschki woła o pomstę do nieba. Trawę i chwasty dopiero w lipcu skosili , śmieci leżą wokoło, trzeba się upomnieć w urzędzie żeby posprzątali.
W Bielsku-Białej zawsze było dużo małych skwerów z jedną lub kilkoma ławkami. Najwyższy czas ,aby to reaktywować!
gdy nagrzeje się beton ,cegła ,asfalt nie można oddychać, kilka drzew daje chłód nie wymaga tylu pracy i pieniędzy co ogród różany który nie da cienia w upalne dni