
Mowa o Pawle Budniaku, który choć wychowankiem Rekordu nie jest, to jednak właśnie w Cygańskim Lesie popularny „Magic” stawiał swoje pierwsze kroki w halowej odmianie piłki nożnej. Grę w hali łączył z występami na „zielonym” boisku w IV-ligowym wówczas zespole Rekordu. W 2012 Budniak rozstał się z bielskim klubem, trafił do znakomitego ukraińskiego Uraganu Iwano-Frankowsk, z którym sięgnął m.in. po wicemistrzostwo kraju. Do Polski wrócił począwszy od sezonu 2014/2015, reprezentując klubowe barwy Wisły Krakbet Kraków, a ostatnio Cleareksu Chorzów. Ma na koncie ponad 70. meczów w dorosłej reprezentacji Polski w futsalu.
Po czterech latach przerwy, obecnie 27-letni zawodnik postanowił wrócić do Rekordu, o czym zresztą… był przekonany, gdy z Bielska-Białej wyjeżdżał. – Nawet odchodząc kiedyś z Rekordu wiedziałem, że tu wrócę. Z taką myślą nie rozstawałem się przez tych kilka lat. Cieszę się na grę w Rekordzie, no i wypadałoby wreszcie zawalczyć o najwyższe cele –stwierdził dla oficjalnej strony internetowej klubu.
________________________
Znaczne wzocnienie bielskiego Rekordu - wrócił Paweł Budniak
Sportowe Beskidy
Foto: Łukasz Sobala/Press Focus
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie