
Instytut Badania Internetu i Mediów Społecznościowych, po inwazji rosyjskiej na Ukrainę, tylko w ciągu jednej doby wychwytuje kilkadziesiąt tysięcy prób dezinformacji w temacie "wojna" i "Ukraina" na rzecz strony rosyjskiej oraz informacje wzbudzające niepokój jak smsy o powołaniach do wojska czy o tym, że na polskich stacjach w najbliższych dniach zabraknie paliwa. Ośrodek Badań Internetu zauważył, że w okolicach 8 marca nastąpił spadek dezinformacji dotyczącej bezpośrednio wojny, natomiast konta, z których wychodziła rosyjska dezinformacja, rozpoczęły działania skierowane przeciwko uchodźcom wojennym,. Konta te skupiły się na produkowaniu informacji mających wywoływać negatywne emocje w stosunku do Ukraińców, piętnować wszelkie formy pomagania uchodźcom i wzbudzać lęk przed ich przyjmowaniem. Konta te podejmują też próby przerzucenia odpowiedzialności za pogorszenie sytuacji gospodarczej na ludzi uciekających przed wojną, a nie na kraj, który ją rozpętał.
Jak informuje portal Wirtualne Media, rosyjska dezinformacja ma się w polskim internecie nadal wyśmienicie, np. na Instagramie działają fejkowe konta założone na rosyjskich domenach, podszywające się pod lokalne portale internetowe, np. "kraków_online" i szczujące Ukraińców. Pozytywnym symptomem zmian w polskim internecie jest coraz większa świadomość polskich internautów, którzy coraz częściej zaczynają zgłaszać profile rozsiewające fake newsy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nietrudno zauważyć że antyszczepionkowcy z wybitnych wirusologów stali się teraz równie wybitnymi ekspertami od geopolityki, kwestii militarnych i historycznych i tylko ich skomplikowane ponadprzeciętne umysły mogą zrozumieć zasadzki i spiski przygotowane aby zmienić całe społeczeństwa w zaczipowane rzesze niewolników i jedynie Putin, Łukaszenka i chińscy komuniści moogą obronić świat przed tym amerykańsko ukraińskim spiskiem Gatesa, Muska i Zełenskiego.
Nie trudno zauważyć, że cała rzesza zamaskowanych po uszy noszonymi od 2020r tymi samymi maseczkami, kłująca się po 3kroć różnymi kombinacjami preparatów nagle dostaje skrzydeł i w emocjonalnym amoku, przestaje rozumieć świat i historię, a widzi tylko memy i obrazki z żółtoniebieską flagą w tle. Od 2008 różnymi obiecankami traktatów (Bukareszt się kłania) NATO żongluje Ukrainą coraz bardziej i coraz to ryzykowniej podrzucając od 2014 regularnie broń, amunicję, fałszywe nadzieje, polityków i wszelkiej maści klakierów. Radzę otrzepać się z emocji i chłodno ocenić sytuację oraz pamiętać przede wszystkim o Polsce.