
Po dwóch spotkaniach zawodniczki BKS PROFI CREDIT mają na swoim punkcie jedno zwycięstwo i jedną porażkę. W jutrzejszym meczu z Impelem Wrocław będą chciały poczuć smak kolejnego sukcesu.
Premierowa odsłona bielskich siatkarek w tegorocznym sezonie ORLEN Ligi dostarczyła sporo emocji. Głównie za sprawą powrotu do hali BKS przy Rychlińskiego. Na ten mecz czekały zatem nie tylko podopieczne Mariusza Wiktorowicza, ale także kibice. Samo siatkarskie widowisko również było pasjonujące. Choć w pierwszej partii bielszczanki przegrały do 18, w kolejnych setach dały już pokaz solidnej siatkówki. Końcowe zwycięstwo 3:1 było wykonaniem obmyślonego planu i dobrym prognostykiem na kolejne spotkania.
W kolejnym meczu na swoim terenie gospodynie podejmowały drużynę Giacomini Budowlanych Toruń. Po wygranym pewnie przez bielszczanki pierwszym secie przeciwniczki odżyły. Zdołały wygrań kolejne trzy partie odnosząc zwycięstwo 3:1. Co prawda walka była bardzo wyrównana, szczęście tym razem dopisało drużynie z Torunia. Zawodniczki BKS-u poniosły pierwszą porażkę w sezonie i od razu u siebie.
Po dotychczasowych spotkaniach liderką zespołu jest Czeszka Sona Mikyskova. W obu meczach zdobyła 39 punktów grając bardzo skutecznie. Pewnie gra także kapitan Joanna Staniucha-Szczurek, która do punktów w ataku dokłada dobry serwis. Trener Wiktorowicz nie musi się póki co martwić, bowiem rezerwowe dają dobre zmiany podstawowym zawodniczkom, co świadczy o sile drużyny.
Bielskie siatkarki w kolejnym meczu czeka pierwsza potyczka na wyjeździe. We Wrocławiu zmierzą się one z tamtejszym Impelem. Gospodynie jutrzejszego spotkania (początek o godzinie 18:00) mogą pochwalić się takim samym bilansem spotkań jak bielszczanki. Największym zagrożeniem dla przyjezdnych będzie rewelacyjna środkowa Monika Ptak, która w poprzednich meczach zdobyła 32 punkty. Najbardziej niebezpieczna jest na siatce, bowiem samym blokiem zdobyła 18 "oczek". Dobrą grę prezentuje też skuteczna przyjmująca Natalia Mędrzyk i atakująca Katarzyna Konieczna. Podopieczne Marka Solarewicza prezentują grę na wysokim poziomie, więc dla zawodniczek bielskiej drużyny mecz ten będzie sprawdzianem ich możliwości.
W kolejnym spotkaniu bielszczanki powrócą do swojej hali, aby 8 listopada rozegrać mecz z drużyną z Dąbrowy Górniczej. Następnie udadzą się do Łodzi na mecz z Budowlanymi, który odbędzie się 14 listopada.
Mecz będzie transmitowany na żywo (godz. 18.00 Polsat Sport)
____________________________
BKS Profi Credit Bielsko-Biała, Impel Wrocław
Fot. Rafał Rusek
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie