Reklama

Z Beskidzkiego Centrum Onkologii odeszło 25 lekarzy. Opublikowano w tej sprawie oświadczenie

24/04/2021 14:39

W ubiegłym tygodniu pochodząca z Bielska-Białej senator Agnieszka Gorgoń-Komor opublikowała informację pt. Źle się dzieje w BCO – Szpitalu Miejskim, w której stwierdziła, że z bielskiego BCO zostało zwolnionych lub odeszło 25 lekarzy. W sprawie publikacji oświadczenie wydał Urząd Miejski będący organem tworzącym placówkę.

Publikacja Senator Agnieszki Gorgoń-Komor, która ukazała się na Facebooku 16 kwietnia:

Długi czas biłam się z myślami, czy podzielić się z Państwem moimi przemyśleniami, jednak na fali ostatnich wydarzeń i pytań, jakie do mnie docierają, jako Senator i jako lekarz czuję się zobligowana do zajęcia stanowiska.

Z BCO znika doskonała kadra medyczna. Na ten moment jest to 25 lekarzy, których zwolniono, złożyli wypowiedzenia, albo – w różny sposób – zostali do tego zmuszeni przez dyrekcję. Najpierw była likwidacja neurologii, później medycyny paliatywnej, teraz zwalniają się lekarze z onkologii i patomorfologii.

Do tych osób należy też wybitny specjalista znany w całej Polsce, jeden z ojców bielskiej chirurgii onkologicznej, dr n. med. Tadeusz Leśniak, były ordynator Chirurgii Onkologicznej. Człowiek, którego wiedza i zasługi są nie do przecenienia, który wykształcił wielu młodych adeptów medycyny, nie będzie już leczył pacjentów, ratował zdrowia i życia w BCO…

Czuje się poniekąd reprezentantem medyków, którzy odchodzą ze względu na liczne konflikty z dyrekcją Szpitala, jestem także zobowiązana do uczciwości w stosunku do pacjentów, których z powodu złego zarządzania nie będzie miał kto leczyć…

Jako Szpital Miejski zawsze szczyciliśmy się doskonałą kadrą medyczną i uwierzcie mi Państwo – dołożę wszelkich starań, by nadal tak było.

Zwróciłam się do Miasta, jako organu tworzącego o pomoc w rozwiązaniu tej sytuacji. Sama zrezygnowałam z pełnienia funkcji wiceordynatora Oddziału Kardiologii i Kardioonkologii, bo nie chcę być w żaden sposób kojarzona z obecną formą zarządzania Szpitalem i decyzjami dyrekcji. Pamiętajmy – szpital to nie mury, to ludzie, którzy go tworzą.

O tym, co dzieję się w tej sprawie będę Państwa na bieżąco informować.

Oświadczenie Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej:

OŚWIADCZENIE dotyczące komentarza Pani Agnieszka Gorgoń-Komor - Senator RP w sprawie sytuacji w Beskidzkim Centrum Onkologii – Szpitalu Miejskim.

W związku z opublikowanym w mediach społecznościowych przez Panią Senator Agnieszkę Gorgoń-Komor komentarzem na temat rzekomo złej sytuacji w Beskidzkim Centrum Onkologii – Szpitalu Miejskim, dla którego Miasto Bielsko-Biała jest organem tworzącym musimy odnieść się do przedstawionych w tym komentarzu informacji.

W BCO zatrudnionych jest obecnie około tysiąca osób. W tym kontekście podana przez Panią Senator liczba 25 lekarzy, którzy odeszli z pracy w naszym szpitalu nie ma wpływu na jego prawidłowe funkcjonowanie. Tym bardziej, że wspomniani medycy nie zrezygnowali z pracy jednocześnie, ale na przestrzeni ostatnich kilku lat, a na ich miejsce zatrudnieni zostali inni specjaliści.

Mamy nadzieję, że w stwierdzeniu, iż „z BCO znika doskonała kadra medyczna” nie ma wartościowania lekarzy i sugestii, że lekarze, którzy zastąpili tych, którzy już w BCO nie pracują posiadają mniejsze umiejętności i gorsze kwalifikacje. Chcemy z całą stanowczością stwierdzić, że rotacja pracowników, która jest naturalna w placówkach służby zdrowia nie ma w przypadku naszego szpitala żadnego wpływu na poziom świadczonych usług.

Z naszych informacji wynika, że żaden z 25 lekarzy, o których pisze Pani Senator – poza jednym przypadkiem – nie został zwolniony, ani do zwolnienia nie był zmuszony. Jeśli jest inaczej oczekujemy konkretnych przykładów.

Warto przy okazji dodać, że spora część spośród medyków, którzy odeszli z BCO to lekarze, którzy chcieli rozwijać swoje zawodowe kariery i którzy pełnią teraz w innych placówkach służby zdrowia m.in. funkcje ordynatorów.

Podkreślić należy także, że informacja o likwidacji Oddziału Medycyny Paliatywnej, jaka pojawiła się w komentarzu Pani Senator jest nieprawdziwa. Oddział cały czas funkcjonuje i nie ma żadnych planów jego zamknięcia, ani ograniczenia działalności. Co więcej w ostatnim czasie oddział ten zwiększył liczbę łóżek z 20 do 26 i dodatkowo objął domową opieką paliatywną około stu pacjentów.

Nieprawdziwa jest również informacja o konfliktach personelu z dyrekcją szpitala. Jeśli były w ostatnich latach jakieś nieporozumienia to dyrekcja natychmiast je wyjaśniała podczas spotkań z pracownikami. W niektórych brali także udział Pani Senator i Prezydent Miasta. Nigdy natomiast nie było sporów, które miałyby finał w Izbie Lekarskiej, Państwowej Inspekcji Pracy lub innym organie, który rozstrzyga tego typu konflikty. Dziwi stwierdzenie, że Pani Senator zrezygnowała z funkcji zastępcy ordynatora Oddziału Kardiologii i Kardioonkologii, gdyż nie chce być kojarzona z decyzjami dyrekcji. Zastępcy ordynatorów nie są przedstawicielami dyrekcji i nie ponoszą takiej jak dyrekcja odpowiedzialności za funkcjonowanie szpitala, a w związku z tym trudno, by byli z jej decyzjami kojarzeni.

Zgadzamy się z Panią Senator w jednej zasadniczej kwestii. Beskidzkie Centrum Onkologii zawsze szczyciło się doskonałą kadrą medyczną. Uważamy jednak, że mówienie o tym w czasie przeszłym jest dla szpitala krzywdzące. BCO wciąż szczyci się fachową, profesjonalną kadrą.

Równocześnie wyrażamy swoją wdzięczność dla Pani Senator za wszystko co robiła i robi nadal dla naszego szpitala. Jesteśmy bowiem przekonani, że wszystkie jej działania – tak samo jak nasze – mają na celu jeden zasadniczy cel, którym jest dobro pacjentów.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do