Reklama

Na basanie w Wiśle Utonął 12-letni chłopiec

19/01/2017 11:35

Trwa śledztwo w sprawie tragicznego wypadku na basenie

Wczoraj po południu policjanci z Wisły i Cieszyna przy udziale biegłego psychologa prowadzili przesłuchania nastolatków, którzy byli świadkami tragicznego zdarzenia na basenie. Dziś rano grupa dzieci wraz z opiekunami wyjechała z Wisły. Wiślańscy policjanci pod nadzorem cieszyńskiej prokuratury nadal ustalają okoliczności zderzenia.

Kryminalni z Komisariatu Policji w Wiśle zakończyli przesłuchania nastolatków, którzy byli świadkami tragicznych wydarzeń na basenie przy ulicy Olimpijskiej. Czynności odbywały się przy udziale biegłego psychologa. Nie wszystkie dzieci zostały przesłuchane. Zimowisko zostało odwołane i dzisiaj grupa wraz opiekunami wyjechała z Wisły do swoich domów. Policjanci będą zwracać się do jednostek policji w Zgierzu, w celu przesłuchania pozostałych świadków.

Śledczy potwierdzili już, że 29-letni mężczyzna, który tego dnia był na obiekcie sportowym, nie miał uprawnień ratownika wodnego. Jest zatrudniony jako pracownik techniczny. Dziś została zaplanowana sekcja zwłok, na której będzie można określić przyczyny śmierci chłopca. Drugi 12-latek nadal przebywa w szpitalu w Bielsku-Białej.

 
18.01.2017r.
Wczoraj po południu w Wiśle na basenie w ośrodku sportowym przy ulicy Olimpijskiej utonął 12-letni chłopiec. Jego rówieśnik, który również przebywał pod wodą, został przewieziony do bielskiego szpitala. Okoliczności tragicznego zdarzenia wyjaśniają policjanci pod nadzorem cieszyńskiej prokuratury.

 Do zdarzenia doszło wczoraj około 15.00 w Wiśle na basenie w ośrodku sportowym przy ulicy Olimpijskiej. Jak ustalili policjanci, grupa nastolatków z powiatu zgierskiego przyjechała w góry na zimowisko. Popołudniu dziewiętnastu nastolatków przebywało na basenie wraz z dwoma opiekunami. Podczas kąpieli zauważono dwóch chłopców pod powierzchnią wody, na dnie basenu.

Po wyciągnięciu nastolatków z wody, została przeprowadzona reanimacja. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Mimo wysiłków ratowników, jednego chłopca nie udało się uratować. Drugi został przewieziony do szpitala w Bielsku-Białej. Jego stan lekarze określają jako ciężki. Na miejscu trwały oględziny śledczych pod nadzorem prokuratora. Okoliczności tragicznego zdarzenia wyjaśniają policjanci pod nadzorem cieszyńskiej prokuratury.


KPP w Cieszynie

 

 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Waldemar Bęben - niezalogowany 2017-01-18 15:42:16

    Dzieci powinny znajdować pod bezustanną opieką i obserwacją ! Jak to zauważono chłopców na dnie basenu ? To świadczy że odpowiedniej opieki nie było ! Nikt odrazu jak kamień nie idzie na dno ! Nawet gdyby, natychmiastowe ich wyciągnięcie i reanimacja i nie byłoby problemu Ewa, zastanów się

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    ewa - niezalogowany 2017-01-18 11:24:53

    Przestań oskarżać,może byli chorzy,może grypa i wejście do wody spowodowało taki stan.Nie siej plotek jak nikt nie zna szczegółów.Od razu,a gdzie opiekunowie itd.Jak to gdzie,pisze jak byk że byli razem z dziećmi na basenie i wyciągali ich z wody.Jeżeli zasłabnęli to nie była wina opiekunów tylko inne czynniki do tego się przyczyniły.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    mama - niezalogowany 2017-01-18 10:13:37

    Gdzie byli opiekunowie i ratownicy? Boże jaka tragedia ;-( Ludzie nieodpowiedzialni biorą pod "opiekę" dzieciaki i taki efekt. Puść dziecko na obóz, zimowisko, kolonię a wróci w trumnie. DRAMAT...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do