
22 października 2020 roku, na ulicy Zakopiańskiej w Gilowicach, 68-letni mężczyzna kierujący hyundaiem stracił panowanie nad pojazdem. Kierowca zjechał nagle do rowu melioracyjnego, którym przejechał około 25 metrów, uderzył w drzewo i betonowy element na drodze. Siła uderzenia odrzuciła samochód wprost na stojącą na podjeździe 36-letnia ciężarną kobietę i jej 3-letnią córeczkę. Kobieta poniosła śmierć na miejscu. Jej 3-letnia córeczka, która została przetransportowana do szpitala śmigłowcem LPR, zmarła kilka dni później. Do wypadku doszło na oczach męża kobiety.
Od czerwca 2021 roku, przed Sądem Rejonowym w Żywcu, toczyła się sprawa, której efektem jest wydany 4 kwietnia wyrok. 68-letni sprawca tragicznego wypadku usłyszał wyrok 2,5 roku więzienia i 6-letniego zakazu prowadzenia pojazdów. Ponadto mężczyzna będzie musiał zapłacić 30 tys. zł zadośćuczynienia.
Foto: OSP Gilowice
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
2,5 roku więzienia ?!!!!!!!!!!!! To są kpiny !!!!! I 30 tys grzywny dla lekarza hahahahahahahaha Jeśli to czyta ten który orzekł taki wyrok : powinieneś zdjąć tę togę bo plujesz na wartości jakie ona posiada !!!!!!!
Dokładnie!! Ale to wszystko to po znajomościach.
Wyrok to kpina
To nieszczęśliwy zbieg okoliczności, że tamta pani się znalazła w tym miejscu i czasie z dzieckiem. Wypadek każdemu może się zdarzyć. Mogło tam nie stać nic, a mogła iść kolumna przedszkolaków, co za różnica dla losu. Gdyby bozia istniała, to by przytrzymała samochodzik. Gość jest winny jedynie nieostrożności.