
Dwóch bielszczan, Łukasz Adamczyk i Sebastian Sojka, w ramach akcji charytatywnej dla chorego nastolatka, w kwietniu próbowali zdobyć Mount Everest w Himalajach. Bielszczanie dotarli do Everest Base Camp na wysokości 5 tys. metrów n.p.m., która jest główną bazą wypadową na największy szczyt świata, jednak ze względu na zamknięcie starej drogi na szczyt, ze względów bezpieczeństwa zrezygnowali z wyprawy bardzo trudną w okresie zimowym nową trasą. Bielszczanie byli już 120 metrów od szczytu Island Peak znajdującego się na wysokości 6189 n.p.m.
Jednak największym problemem dla dwójki wspinaczy jest powrót do kraju ze względu na bardzo trudną sytuację epidemiologiczną w całym regionie. Nepal zamknął kraj, przez co Polacy nie mogą wylecieć do kraju. Ulice patroluje wojsko, ograniczone jest przemieszczanie się, bielszczanie zatrzymali się w jednym z hoteli na terenie stolicy kraju Katmandu.
Dziękujemy za pomoc Konsulowi Honorowemu RP w Nepalu i jego asystentce Romi! Dziękujemy Pracownikom Ambasady RP w Indiach! Oficjalnie opuściliśmy Nepal! - napisali wczoraj członkowie ekipy na swoim Facebooku.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie