Reklama

Lider umocnił się na pozycji

13/11/2016 19:30

W 16. kolejce III ligi 3. grupy bielszczanie podejmowali GKS 1962 Jastrzębie.

Niedzielne spotkanie bialskiej Stali z GKS 1962 Jastrzębie było ostatnim ligowym meczem BKS Stal w 2016 roku na Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej. Los sprawił, że w tym ostatnim meczu bielszczanie zagrali z liderem, który w tym sezonie przegrał tylko raz - z rezerwami Górnika Zabrze. Podopiecznych trenera Rafała Góraka czekało więc bardzo trudne zadanie. W zwycięstwie nad liderem pomóc miała spora grupa kibiców, która dopingowała swoich ulubieńców od początku do końca spotkania.

W pierwszej części spotkania bialska Stal dłużej utrzymywała się przy piłce, ale lepsze okazje do strzelenia gola mieli goście. Już w 12. minucie Daniel Szczepan znalazł się sam na sam z Bartoszem Poloczkiem, jednak próbując minąć bielskiego bramkarza potknął się i sytuację wyjaśnili bielscy obrońcy. Odpowiedź gospodarzy była natychmiastowa: bramkarz GKS wypuścił piłkę z rąk po dośrodkowaniu z lewej strony, a do dobitki zmierzał Marcin Czaicki. Bielskiego pomocnika ubiegli jednak obrońcy, czym uchronili swój zespół od straty gola. W 33. minucie szczęście uśmiechnęło się do podopiecznych trenera Góraka. Po rzucie rożnym Poloczek tak niefortunnie piąstkował piłkę, że ta zmierzała do pustej bramki BKS. W ostatniej chwili piłkę z linii bramkowej wybił jeden z bielskich obrońców. Jastrzębianie w tej akcji jeszcze trzykrotnie strzelali w kierunki bramki BKS, ale na szczęście ostatecznie futbolówka znalazła się w rękach golkipera bialskiej Stali.

W przerwie meczu trener Rafał Górak zdecydował się na jedną zmianę: w miejscu Czaickiego pojawił się Damian Furczyk. Po godzinie gry z dystansu strzelał Chrapek, ale pewnie złapał piłkę Drazik. W 63. minucie szczęścia próbował z półwoleja Pląskowski, ale znów dobrze spisał się bramkarz gości. W 70. minucie bielszczanie mieli najlepszą okazję do strzelenia gola. Po faulu na 20 metrze sędzia podyktował rzut wolny dla BKS. Do piłki podszedł Chrapek, ale strzelił nad poprzeczką. Trzy minuty później GKS objął prowadzenie, a na listę strzelców wpisał się Dominik Szczęch. Bielszczanie próbowali odrobić straty, ale lider nie dał się zaskoczyć. Mimo doliczonych 5 minut BKS nie potrafił wyrównać, a mecz zakończył się minimalnym zwycięstwem gości, którzy dopisując trzy punkty do tabeli zapewnili sobie tytuł Mistrza Jesieni.

BKS Stal Bielsko-Biała - GKS 1962 Jastrzębie 0:1 (0:0)

Bramki:


0:1 Szczęch (73")

Żółte kartki:

Chrapek, Zdolski - nikt

BKS Stal: Poloczek, Zdolski (79. Radomski), Dzionsko, Prokopów, Iskrzycki, Caputa, Sobala, Czaicki (46. Furczyk), Szczęsny, Chrapek (87. Pryszcz), Pląskowski (66. Bezak)

GKS 1962 Jastrzębie: Drazik, Kulawiak, Szymura, Kawula, Weis, Kopacz (69. Ali), Tront, Musioł, Szczęch, Szczepan (83. Szepeta), Jadach
___________________________
BKS Stal Bielsko-Biała, GKS 1962 Jastrzębie,  0:1 (0:0), Chrapek, Górak, Dominik Szczęch

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do