
Dla Podbeskidzia Bielsko-Biała sezon 2013/2014 był jak jazda bez trzymanki. To był czas nieoczywistych bohaterów, zmiany trenera w trakcie rozgrywek i – koniec końców – najlepszego wyniku w historii klubu na poziomie Ekstraklasy.
Chcesz obstawiać Ekstraklasę? Zakłady sportowe na mecze najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce znajdziesz w Fuksiarzu. To legalny bukmacher, który oferuje atrakcyjne kursy i sporą liczbę promocji dla nowych i stałych graczy.
Rozgrywki rozpoczął jako trener Czesław Michniewicz, który prowadził drużynę już od poprzedniego sezonu. To on utrzymał zespół w lidze w 2012/2013, co samo w sobie było sukcesem – zespół z Bielska długo balansował na granicy spadku. Michniewicz uchodził za trenera pragmatycznego, stawiającego na organizację i dyscyplinę.
Podbeskidzie zaczęło sezon dość nierówno. Prezes uznał, że zespół potrzebuje nowego impulsu. Tak do gry wkroczył człowiek, który odmienił sezon – Leszek Ojrzyński.
Ojrzyński to trener z charakterem. Znany z twardego podejścia i umiejętności budowania „zespołów do bitki”, doskonale wpisał się w realia Podbeskidzia. Nie obiecywał fajerwerków, ale wyniki. I te zaczęły przychodzić.
Od jego debiutu, Górale zmienili się w zespół trudny do pokonania. Zaczęli grać bardziej bezpośrednio, fizycznie, z lepszą organizacją gry defensywnej. W rundzie wiosennej Podbeskidzie zaliczyło kilka ważnych zwycięstw. Drużyna punktowała regularnie na koniec sezonu zasadniczego zajmowała 14. miejsce w tabeli.
W rundzie mistrzowskiej Podbeskidzie grało jeszcze lepiej, co przełożyło się na 10. miejsce w tabeli - najwyższe w historii klubu w Ekstraklasie.
Podbeskidzie Ojrzyńskiego nie grało może efektownie, ale efektywnie. Był pressing, walka o każdą piłkę, szybki atak, stałe fragmenty i groźne kontrataki. Kibice docenili tę zmianę – drużyna miała swój charakter, potrafiła zaskoczyć rywala, a przede wszystkim – nie pękała.
Po sezonie nastroje w Bielsku-Białej były dobre. Kibice mieli poczucie, że klub wreszcie się ugruntował na poziomie Ekstraklasy. Dziesiąte miejsce nie było może spektakularne, ale jak na możliwości Podbeskidzia – bardzo solidne. To był pierwszy raz, gdy drużyna nie walczyła o utrzymanie do ostatniej kolejki.
Ostatecznie Podbeskidzie niestety spadło z Ekstraklasy. Stało się to w sezonie 2015/2016, dwa lata po najlepszym wyniku.
Bukmacherska sp. z .o.o. to legalny bukmacher. Hazard związany jest z ryzykiem. Uczestnictwo w grach hazardowych jest dozwolone tylko dla pełnoletnich. Udział w nielegalnych grach hazardowych podlega odpowiedzialności karnej.
Artykuł Sponsorowany
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie