
Termin "Blue Monday" został wprowadzony przez brytyjskiego psychologa w 2004 roku. Okazuje się, że Cliff Arnall został poproszony przez firmę pr-ową o obliczenie na potrzeby biura podróży Sky Travel jaki dzień jest najlepszym na kupno wycieczki. Psycholog, w oparciu o różne czynniki, takie jak pogoda, motywacja, zawartość portfela czy niezrealizowane postanowienia noworoczne, skonstruował pseudonaukowy wzór matematyczny, na podstawie którego wyliczył, że najsmutniejszym dla nas dniem w roku może być trzeci poniedziałek stycznia. W 2024 roku tzw. Blue Monday przypada właśnie dziś, czyli 15 stycznia.
Termin Blue Monday bardzo szybko zyskał na popularności i od kilkunastu lat z każdej strony bombarduje nas informacja, że właśnie w trzeci poniedziałek stycznia możemy czuć się najbardziej smutni. Warto jednak pamiętać, że w rzeczywistości najbardziej depresyjny dzień w roku nie istnieje i nawet twórca tego terminu od kilku lat prowadzi kampanię mającą na celu obalenie tego mitu. Co ciekawe, kampania ruszyła we współpracy z liniami lotniczymi Virgin Atlantic, które chciały nie tylko obalić mit, ale również podkreślić, że nowy rok to nowe możliwości.
Cliff Arnall podkreślił, że Blue Monday jest samospełniającą się przepowiednią, im dłużej myślimy o tym, że ten dzień będzie depresyjny, tym większa szansa, że rzeczywiście taki będzie.
Foto: Canva
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie