
Do zdarzenia doszło 16 maja około godz. 20:30 w Czechowicach-Dziedzicach. W jednym z bloków doszło do awantury pomiędzy 41-latkiem a jego 44-letnią konkubiną. W pewnym momencie mężczyzną ranił swoją partnerkę nożem, po czym zbiegł z miejsca zdarzenia. Kobieta szybko otrzymała pomoc medyczną dzięki błyskawicznej reakcji sąsiadów. Z ranami zagrażającymi jej życiu 44-latka trafiła do szpitala.
Policjanci przybyli na miejsce i dzięki uzyskanym od sąsiadów informacjom , w ciągu kilkunastu minut zatrzymali zaskoczonego 41-latka kilka przecznic od miejsca popełnienia przestępstwa. Mężczyzna nie stawiał oporu podczas zatrzymania. Badanie alkomatem wskazało, że w organizmie miał ponad dwa promile alkoholu.
- Na miejscu pod nadzorem prokuratora przez kilka godzin pracowali stróże prawa oraz policyjni technicy, którzy wykonali skrupulatne oględziny kryminalistyczne. Dzielnicowi i kryminalni ustalali świadków zdarzenia oraz gromadzili dowody. Teraz kryminalni z bielskiej komendy wyjaśniają dokładne przyczyny i okoliczności tragedii. O dalszym losie 41-latka zdecyduje wkrótce prokurator - informuje Komenda Miejska Policji w Bielsku-Białej.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie