
– Piłkarze z Czańca zdołali przynajmniej w honorowy sposób pożegnać się z III ligą, a każde zwycięstwo daje radość. Obie drużyny już dawno wiedziały, że zostaną zdegradowane i może mecz z Grunwaldem był trochę „piknikowy”. Ale pamiętajmy, że z wolna wszyscy myślą o kolejnym sezonie.Z tego, co słyszałem wypowiedź trenera rezerw Podbeskidzia inaczej to miało wyglądać, bo bardziej doświadczeni piłkarze nie pomagali ostatecznie w walce o utrzymanie. Podbeskidzie zanotowało w tym sezonie dwa spadki i bardzo szkoda przy tak dużym potencjale osobowym.
Nie spodziewałem się innego wyniku, jak wygranej Rekordu, który przecież do końca walczył z nami o miano wicemistrza rozgrywek. Gospodarze poradzili sobie, szczególne słowa uznania należą się Bartkowi Woźniakowi, który w barwach Rekordu rozegrał ostatni mecz. To postać nietuzinkowa, wpisująca się w historię klubu.
Większą satysfakcję, niż z obronienia pozycji najlepszej drużyny III-ligowej w Bielsku-Białej, mamy z faktu ukończenia rozgrywek tuż za mistrzem, a przy okazji zdobycia największej liczby punktów na wiosnę. Zrobiliśmy dużo dobrego, zespół zanotował kolejny postęp, z czego bardzo się cieszę. W ostatnim meczu sezonu byliśmy zdecydowanie lepsi od gliwickiej młodzieży. U nas widoczna była jakość, spotkanie mieliśmy od początku pod kontrolą.
Wyniki 30. kolejki:
LKS Czaniec – Grunwald Ruda Śląska 4:3 (3:2)
Odra Opole – Skra Częstochowa 0:1 (0:1)
BKS Stal Bielsko-Biała – Piast II Gliwice 3:0 (1:0)
LZS Piotrówka – Górnik II Zabrze 1:2 (0:1)
LKS Bełk – Szombierki Bytom 5:0 (2:0)
Rekord Bielsko-Biała – Ruch II Chorzów 3:2 (2:1)
Podbeskidzie II Bielsko-Biała – Pniówek Pawłowice Śląskie 0:4 (0:0)
GKS 1962 Jastrzębie – Ruch Zdzieszowice 3:1 (2:0)
Foto: Rafał Rusek/Press Focus
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie