
Poprzedni sezon w Chojnicach zapewne miło wspominają. Ligową rywalizację zespół zakończył na 4. miejscu, „rekordziści” na 3. pozycji, o czym przesądziły bezpośrednie potyczki w fazie play-off, które Rekord wygrał w stosunku 2:1. Tym samym „biało-zieloni” zrewanżowali się „Czerwonym Diabłom” za porażkę 1:2 w finale Pucharu Polski. Dwa czołowe zespoły poprzedniej edycji futsalowych zmagań w niedawno rozpoczętych weszły odmiennie. Po dwóch kolejkach Rekord na swoim koncie ma komplet punktów, Red Devils tylko jeden uzyskany za remis u siebie z AZS-em UŚ Katowice.
Przyznać należy, iż w Chojnicach doszło do wielu zmian kadrowych, po których zespół wśród kandydatów do gry o czołowe lokaty nie jest wymieniany, nie prezentuje się już tak okazale pod względem personalnym. Przede wszystkim jego szeregi opuścił Oleksandr Bondar. Król strzelców poprzednich rozgrywek strzela teraz bramki dla... Rekordu. Ukrainiec zanotował już trzy skuteczne uderzeniea dla nowego klubu. Ponadto z „Diabłami” rozstali się m.in. dwaj reprezentanci Polski – Tomasz Kriezel i Sebastian Wojciechowski oraz Czech Michal Holy.
Postawa w pierwszy meczach sezonu oraz kadrowy potencjał przemawia za gośćmi jutrzejszego pojedynku. W Bielsku-Białej mistrzowskich aspiracji nikt nie ukrywa.
Red Devils Chojnice - Rekord Bielsko-Biała - 9 października, godzina 18:00
foto: Paweł Mruczek
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie