
Na wstępie przygotowań bielszczan do piłkarskiej wiosny trener Rafał Górak przebierać mógł w ofertach z innych klubów. Zwłaszcza jedna – z I-ligowej Wisły Puławy – warta była przemyślenia. – Dostałem bardzo konkretną propozycję, która mogła przynieść ciekawe wyzwanie. Ale w kilku momentach nie spotkaliśmy się, dlatego wszystko zostało po staremu – klaruje szkoleniowiec bielskiego III-ligowca.
Górak za grę drużyny BKS-u odpowiada od rundy wiosennej sezonu 2013/2014, szkoleniowcem został początkiem grudnia 2013 roku. Bielszczanie pod jego wodzą należą do ścisłej czołówki rozgrywek, ale... – Tak naprawdę jeszcze się tu nie zrealizowałem, co nakręca mnie do dalszej pracy. Jest mi tu dobrze, bo gdyby było inaczej, to szukałbym innego klubu – zaznacza opiekun bialskiej Stali, który liczy, że po kolejnej przepracowanej zimie zespół BKS-u wykona widoczny krok w przód. – Mamy ciekawy, fajnie zbudowany zespół, który może sporo osiągnąć. Będziemy ciężko pracować i szukać lepszej rundy, aby cały sezon zaliczyć do udanych – kończy Rafał Górak.
Fot. Łukasz Laskowski/Press Focus
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie