
Mówili o nich po spotkaniu kapitan drużyny Małgorzata Lis i trener Mariusz Wiktorowicz, zgodnie podkreślając, że kluczowa okazała się zespołowa gra BKS-u. – Taki mecz był nam potrzebny, jak tlen. Nie mogłyśmy sobie pozwolić na to, żeby znów nie pokazać się z dobrej strony. Grałyśmy całym zespołem, walecznie, każda z nas dołożyła swoją cegiełkę do wygranej – tłumaczyła środkowa ekipy z Bielska-Białej.
Swoim podopiecznym gratulacje złożył trener Wiktorowicz, ciesząc się z dobrego wykonywania przez zawodniczki poszczególnych elementów siatkarskich. – Nastawialiśmy się bojowo na to spotkanie. Co cieszy, zespół realizował taktykę meczową, odważnie grał w zagrywce i kontrach. Zrobiliśmy też bardzo mało błędów, graliśmy mądrze i konsekwentnie. Mogę tylko pogratulować moim zawodniczkom zespołowości. Zaczęliśmy nowy rozdział tym meczem. Poprzednie oddzieliliśmy grubą krechą – skwitował uradowany szkoleniowiec bielszczanek.
Foto: Łukasz Sobala/Press Focus
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie