
Działania prowadzone były na terenie Klimczoka, Szyndzielni, Błatniej oraz bielskiej Stefanki, Koziej Górki, Cygańskiego lasu i Doliny Wapienicy. Policjanci patrolowali leśne tereny. Celem ich działań było ujawnianie sprawców najczęściej popełnianych wykroczeń polegających, m.in. na złamaniu zakazu wjazdu do lasu pojazdami mechanicznymi, kradzieży drewna oraz braku ostrożności przy sprawowaniu opieki nad zwierzętami.
Policjanci ze szczególną uwagą przyjrzeli się właścicielom czworonogów. Kilka dni temu w rejonie Koziej Górki doszło bowiem do pogryzienia mężczyzny przez wolno biegającego psa. Właściciele czworonogów nie mogli liczyć na pobłażanie. Kilku z nich pouczono za to, że nie zachowali należytych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia. W miejscu publicznym mężczyźni puścili psy wolno – bez kagańców i smyczy. Podobne działania przeprowadzone zostaną w najbliższym czasie.
źródło KMP Bielsko-Biała
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
bernie pajacyku. Nie rozumiesz, że pies ma być na smyczy i w kagańcu? Ciekawe jakbyś gadał, jakby Twoje dziecko zostało zaatakowane przez psa i do końca życia miało zmasakrowaną twarz, bo jakiś pajac z psem "co nigdy nie gryzie" nie założył kundlowi kagańca i psu odwaliło...
No oczywiście kapuś już musi kablować!!!
Przyjedżcie na lotnisko .Codziennie , szczególnie rano , pełno biegających piesków z zadowolonymi właścicielami , oczywiście bez kagańców , czasami na smyczy .
No i już statystki będą się zgadzać..a jak trzeba np wykryć złodzieja to rozkładają ręce i radz sobie człowieku sam..