
Przed II wojną będąc jeszcze panną pracowała w Pisarzowicach w Dworze Jerzego Krzemienia. Po wojnie zamieszkała z mężem w Pisarzowicach, pracowała zawodowo w Wilamowicach w zakładzie lniarskim, następnie wychowywała wspólnie z mężem córki Krystynę i Domicelę, zajmowała się domem, pomagała swoim rodzicom w gospodarstwie.
103-latka ma dwie córki, 5-ciu wnuków, 11-cioro prawnuków. Jest w świetnej kondycji fizycznej.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie