Reklama

„Zrobić swoje i tyle”

28/04/2016 19:39

 

Fazę zasadniczą Futsal Ekstraklasy bielski Rekord zakończył na 3. miejscu, co oznacza, że niebawem przystąpi do gry o brązowe medale. Wcześniej, bo w nadchodzący weekend, powalczy o Puchar Polski.

 

 

 

 

 


W meczu wieńczącym zasadniczą część rozgrywek „rekordziści” rywalizowali na wyjeździe z Cleareksem Chorzów. Gospodarze walczyli o uniknięcie konieczności gry w barażach o pozostanie w lidze, goście mieli jeszcze szanse na przeskoczenie w tabeli Pogoni Szczecin. Stawka meczu była zatem wysoka. Trener Andrzej Szłapa podjął odważną decyzję, postawił w tym spotkaniu na Michała Kałużę, który zaliczył udany występ między słupkami. Rekord wygrał 6:1 m.in. dzięki jego interwencjom. – Oczywiście, chciałoby się zagrać na „zero” z tyłu, ale wydaje mi się, że ta jedna stracona bramka za bardzo nie wpłynie na ocenę mojego występu. Może strzałów nie było jakoś wiele, ale uważam, że miałem trochę pracy, kilka uderzeń rywali było naprawdę dość groźnych. – skromnie ocenia Kałuża. – Myślę, że w końcu zagraliśmy przede wszystkim konsekwentnie od początku do końca, zarówno z tyłu jak i pod bramką rywala, co nie zawsze w ostatnich meczach się nam udawało. Co ważne, wykorzystaliśmy większość stworzonych sytuacji. W mojej ocenie w meczu z Gattą stworzyliśmy ich niemal dwukrotnie więcej, a zdobyliśmy tylko dwie bramki – dodaje niespełna 18-letni bramkarz.

W najbliższy weekend w Zduńskiej Woli odbędzie się turniej Final Four Puchar Polski. W półfinale „biało-zieloni” zmierzą się z Gattą. Będą mogli zrewanżować się gospodarzom za niedawną porażkę w lidze, która pozbawiła ich szans na walkę w play-offach o mistrzostwo. – To dobrze, że tak szybko będziemy mieli okazję zrewanżować się Gattcie. To zdecydowanie lepsze niż oczekiwanie na następny sezon. Wierzę, że mimo tych kontuzji, które ponownie nas dotknęły w ostatnich dniach to jednak pokażemy na co nas stać. Musimy na boisku zrobić swoje i tyle! – stwierdza optymistycznie wychowanek Rekordu.



Foto: Paweł Mruczek

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do