
Polacy rozegrali bardzo dobre spotkanie i z faworyzowanym Kazachstanem zremisowali 1:1. Przegrywali od 4. minuty, ale w ostatnich sekundach do remisu doprowadził Marcin Mikołajewicz. W gronie wyróżniających się biało-czerwonych był Michał Marek, na co dzień broniący barw klubowych bielskiego Rekordu. Z kolei z ławki rezerwowych konfrontacji eliminacyjnej przyglądał się inny „rekordzista” bramkarz Bartłomiej Nawrat.
12 kwietnia w Ałmatach odbędzie się mecz rewanżowy, który zdecyduje o awansie do światowego czempionatu. Turniej finałowy przewidziano w Kolumbii w okresie drugiej połowy września i początku października tego roku.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie