
Do zdarzenia doszło w sobotę 18 grudnia wieczorem przy myjni samoobsługowej w rejonie ulicy Lipnickiej i Kazimierza Wielkiego w Biesku-Białej. Do osób, które znajdowały się we własnym zaparkowanym samochodzie, podszedł nieznajomy mężczyzna i za pomocą przedmiotu przypominającego broń zażądał wydania pieniędzy.
W czasie trwania zdarzenia poszkodowanym udało się wezwać policję, która szybko pojawiła się na miejscu zgłoszenia. Napastnik, widząc nadjeżdżających policjantów, uderzył jednego z napadniętych mężczyzn przedmiotem przypominającym broń, poszkodowany doznał niegroźnego urazu. Policji udało się ująć mężczyznę, którym okazał się 34-letni bielszczanin. Został zatrzymany na 48h, o jego dalszym losie zdecyduje sąd. Okazało się również, że przedmiot, którym się posługiwał był niegroźną repliką broni palnej.
Foto: KMP Bielsko-Biała
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Przedmiot przypominający broń, bądź replika broni to nie to samo co broń palna. Proszę nie rozpowszechniać nieprawdziwych informacji.
Broń nie ta sama, ale odpowiedzialność i konsekwencje mogą być w skutkach podobne. Równie dobrze ktoś w obronie własnej mógł użyć broni palnej.