Lawinowo rosnące koszty mediów sprawiają, że z wielu miejsc w kraju napływają głosy o problemach z pokryciem kosztów ogrzewania instytucji publicznych. O sytuację w bielskich placówkach oświatowych zapytał prezydenta miasta w swojej interpelacji radny Janusz Buzek.

W odpowiedzi na zapytanie radnego zastępca prezydenta miasta Adam Ruśniak zapewnił, że w budżecie miasta na 2022 rok są zapewnione środki na zakup energii cieplnej zarówno dla jednostek oświatowych, jak i Żłobka Miejskiego. Oczywiście dostrzegamy zagrożenia wynikające ze wzrostu kosztów zakupu energii cieplnej z Przedsiębiorstwa Tauron Wytwarzanie S.A., jednakże odbiorcy końcowi ciepła systemowego podlegają ochronie taryfowej, co zapewnia ograniczony wzrost kosztów eksploatacji tych budynków – napisał Adam Ruśniak. 

O ile o ogrzewanie placówek oświatowych do końca roku nie musimy się bać, nie wiadomo jak sytuacja będzie wyglądała w roku przyszłym. Choć projekt budżetu na przyszły rok gotowy będzie dopiero w listopadzie, sporo powinno wyjaśnić się już w październiku. Wtedy władze miasta powinny poznać ostateczne ceny energii i ogrzewania na przyszły rok. W Ratuszu nie przewidują jednak wariantu pesymistycznego podkreślając, że placówki miejskie są dobrze przygotowane do oszczędności. Prowadzone od wielu lat prace termomodernizacyjne w obiektach komunalnych ograniczają znacząco zużycie energii cieplnej w tych obiektach – pisze w swojej odpowiedzi na interpelację Adam Ruśniak.

Przypomnijmy, że regulacje dotyczące temperatury w pomieszczeniach szkolnych zawarte są w odpowiednim rozporządzeniu ministra edukacji narodowej i sportu. Zgodnie z nimi minimalna temperatura w pomieszczeniach, w których odbywają się zajęcia to 18°C. Dla żłobka granica wyznaczona została na 20°C. Jeżeli zapewnienie takich temperatur nie jest możliwe, dyrektor placówki zawiesza zajęcia.