Reklama

W Rycerce na prywatnej posesji odnaleziono grób partyzanta

03/08/2019 12:51

W dniach 29-30 lipca 2019 r. Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN przeprowadziło prace poszukiwawczo-ekshumacyjne na prywatnej posesji w Rycerce Górnej na terenie powiatu żywieckiego.

Celem prac było odnalezienie szczątków śp. Mieczysława Inglota ps. „Odważny”, żołnierza Zgrupowania Narodowych Sił Zbrojnych kpt. Henryka Flamego „Bartka”, pododdziału por. Stanisława Kopika „Zemsty”. 22-letni partyzant poległ 20 listopada 1946 r. w potyczce z patrolem Wojsk Ochrony Pogranicza. Według dokumentów IPN i Archiwum Straży Granicznej został on pochowany przez żołnierzy „Zemsty” niedaleko miejsca starcia, u stóp zabytkowej kapliczki.

Kilka dni później zwłoki śp. Mieczysława Inglota zostały ekshumowane i sfotografowane przez PUBP w Żywcu. Funkcjonariusze bezpieki odkryli w kieszeni jego munduru odezwę por. „Zemsty” do wopistów, zapowiadającą odwet za śmierć partyzanta.

Analiza dokumentów UB, WOP i MO, w tym fotografii, dokonana przez dr. Tomasza Greniucha, pozwoliła na ustalenie tożsamości, okoliczności śmierci oraz miejsca pierwotnego pochówku „Odważnego”. Pracownicy BPiI liczyli na to, że ciało żołnierza NSZ mogło spocząć powtórnie w tym samym miejscu.

W trakcie przeprowadzonych prac ujawniono szczątki ludzkie, o czym powiadomiono prokuratora Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN w Katowicach. Przy szczątkach odnaleziono destrukty amunicji, fragmenty umundurowania, a nade wszystko ryngraf z Matką Boską Częstochowską i orłem, charakterystyczny dla partyzantów „Bartka”. Kształtem i rozmiarem odpowiada on temu ze zdjęć UB wykonanych podczas ekshumacji w 1946 r.






fot. Adam Kondracki (IPN), Tomasz Greniuch (IPN), AIPN

 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    GOŚĆ - niezalogowany 2019-08-05 08:46:03

    Akurat też znam dobrze tą historię. Szkoda że nie żyją już ludzie z którymi rozmawiałem na ten temat i akurat oni byli naocznymi świadkami jego "wyczynów". Rycerka wtedy często spływała krwią, ale obecny IPN o tym nie wspomni.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    proszę o prawdę - niezalogowany 2019-08-04 12:48:28

    Pamiętam opowieści dziadków o "bandzie Kopika", miejscowi bali się go bardziej niż Niemców.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    GOŚĆ - niezalogowany 2019-08-03 14:19:35

    Czy IPN ujawni ilu ludzi uśmiercił "Kopik" w tamtym czasie? Czy ktoś jasno wytłumaczy dlaczego zlikwidowano pomnik WOP-istów których zamordował Kopik w Rycerce Górnej?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do