Reklama

Ukradł rower, bo wcześniej jemu też ukradli i nie miał jak wrócić do domu

27/06/2023 08:08

Wracającego z imprezy plenerowej rowerzystę zatrzymał patrol straży miejskiej. Okazało się, że pijany mężczyzna poruszał się jednośladem nie należącym do niego.

Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę w Ligocie. Strażnicy miejscy patrolujący ulicę Czechowicką zwrócili uwagę na rowerzystę, który jechał środkiem jezdni nie potrafiąc utrzymać prostego toru jazdy, co wskazywało, że mężczyzna może być pijany. W dodatku rower, którym się poruszał nie był wyposażony w wymagane przepisami oświetlenie.

Od zatrzymanego do kontroli 56-letniego mieszkańca Ligoty funkcjonariusze wyczuli woń alkoholu, dlatego wezwali patrol policji. W oczekiwaniu na policjantów strażnicy sprawdzili również czy rower znajduje się w bazie oznakowanych jednośladów. Mężczyzna przyznał się, że wraca właśnie z pikniku, który odbył się w Zabrzegu. Tłumaczył, że ktoś ukradł jego rower, dlatego nie mając jak wrócić do domu, postanowił ukraść rower komuś innemu.

Jak informuje Straż Miejska w Czechowicach-Dziedzicach, 56-latek został przekazany w ręce policjantów, którzy przeprowadzili dalsze czynności wobec pijanego rowerzysty.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do