
Do kradzieży doszło w niedzielę w jednym z ośrodków narciarskich przy ulicy Wiślańskiej w Szczyrku. Łupem złodzieja padły dwie pary nart, o łącznej wartości około 800 złotych. Informacja o kradzieży została przekazana policjantom wraz z rysopisem złodzieja i opisem auta, którym odjechał. Dyżurny szybko przekazał te dane patrolom. Po chwili jeden z dzielnicowych zauważył opisany samochód, za którego kierownicą siedział mężczyzna w kominiarce, i natychmiast zatrzymał go do kontroli. W pojeździe prowadzonym przez 45-letniego obywatela Słowacji znaleziono skradzione narty.
45-letniemy Słowakowi postawiono już zarzut kradzieży, za który grozi mu do 5 lat więzienia.
Info: KMP BB
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Mistrz :)
Geniusz zła i maestro wśród czarnych charekterów