
Do zdarzenia doszło w środę 28 czerwca na ulicy Warszawskiej w Bielsku-Białej, gdzie patrol prowadzili policjanci z komisariatu trzeciego. Uwagę funkcjonariuszy przykuł mężczyzna poruszający się na rowerze z zaklejonymi cechami identyfikacyjnymi. Postanowili zatrzymać rowerzystę do kontroli, jednak ten ominął ich i zaczął uciekać.
Zaledwie po chwili policjanci dogonili uciekiniera pieszo. Podczas rozmowy zatrzymany 48-letni bielszczanin twierdził, że rower którym jechał, znalazł porzucony na jednej z klatek schodowych poprzedniej nocy, a następnie przy użyciu szarej taśmy zakleił cechy charakterystyczne pojazdu.
Policja ustaliła, że rower został skradziony z jednej z kamienic przy ulicy Bohaterów Warszawy. Co ciekawe, znaleźli jednoślad jeszcze zanim właścicielka zdążyła zgłosić jego kradzież. 48-latka aresztowano i postawiono mu zarzut kradzieży, za który może spędzić nawet 5 lat w więzieniu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie