
Ten weekend jeżeli chodzi o polską ekipę bez wątpienia należał do Piotra Żyły. Był on prawie najlepszym z podopiecznych Stefana Horngachera w piątkowych kwalifikacjach, w których zajął siódme miejsce ustępując tylko szóstemu Maciejowi Kotowi. W sobotnich zmaganiach drużynowych, w których Polska zajęła 3. miejsce, prezentował się już wzorowo, choć Kot, Kamil Stoch i Dawid Kubacki także skakali daleko. Dobra dyspozycja pozwoliła trenującemu w Wiśle zawodnikowi na awans na 4. miejsce w cyklu RawAir.
Wczoraj przyszedł czas na rywalizację indywidualną. Niestety biało-czerwoni nie utrzymali dobrej dyspozycji z drużynówki i zaprezentowali się słabiej. Miejsce 9. zajął Żyła, który kolejny konkurs zakończył w czołowej "10" i wczoraj był najlepszy w polskiej ekipie. Kot był 11., dopiero 22. Stoch, a Kubacki znalazł się tuż za nim. Oprócz walczącej w sobotę czwórki na belce pojawił się jeszcze Jan Ziobro, ale swój udział w konkursie zakończył on na pierwszej serii.
Fot. Rafał Rusek / Press Focus
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie