Reklama

Trofeum odjechało bielskiemu Rekordowi

09/06/2016 09:00

W Cygańskim Lesie nastąpiła wczoraj ostatnia uwertura Pucharu Polski na szczeblu Śląskiego Związku Piłki Nożnej, w całkowicie III-ligowym wydaniu.

I gdyby tylko spojrzeć na rozgrywki ligowe, to faworyta – choć absolutnie nie w sposób znaczący – należałoby upatrywać w zespole miejscowego Rekordu. Już do przerwy goście dowiedli, że pucharowe boje mają swoje odrębne prawa. W 23. minucie postarali się o zaskoczenie defensywy gospodarzy. Dośrodkowanie z rogu boiska przedłużył Piotr Pacholski, a Daniel Szczepan z bliska wykonał swoje zadanie. Był to pierwszy naprawdę znaczący akcent środowego finału. „Rekordziści” nieźle prezentowali się optycznie, lecz nie zagrażali do tej chwili bramce GKS-u. Okazja, by strzeleckie konto otworzyć nadarzyła się w 26. minucie. Golkiper Jakub Świerczek sfaulował w polu karnym usiłującego dobić strzałSebastiana Szymańskiego, sędzia wątpliwości nie miał. „Ciśnienia” nie wytrzymał w roli egzekutora idealnej sytuacji Marek Sobik, fatalnie pudłując. Goście na tyle zwarli wówczas szyki obronne, iż bielszczanie w żadnym razie podobnej „setki” nie doczekali się.

Podopieczni Wojciecha Gumoli otrzymali w przerwie jasne wskazówki od szkoleniowca, cel był oczywisty – możliwie szybkie doprowadzenie do wyrównania. I rzeczywiście sporo prób zaczepnych nosiło znamiona groźnych dla jastrzębian, zwłaszcza liczba stałych fragmentów gry bielskiej ekipy zwiastowała pozytywne momenty. W kierunku bramki przyjezdnych strzelali m.in. Mateusz Kubica, Dariusz Rucki i Łukasz Szędzielarz, lecz w gruncie rzeczy bramkarz GKS-u pracy wiele nie miał. Końcowym próbom ofensywnym Rekordu brakowało elementu zaskoczenia, co więcej wyborną kontrą z finalizacją Kamila Jadacha pucharowe nadzieje gospodarzy zostały całkowicie rozwiane.

Rekord Bielsko-Biała – GKS 1962 Jastrzębie 0:2 (0:1)
0:1 Szczepan (23′)
0:2 Jadach (90+2′)

Rekord: Żerdka – Gaudyn (65′ Maślorz), Bojdys, Rucki, Żołna, Sikora, Nagi (77′ Profic), Szędzielarz, Sobik (64′ Waliczek), Szymański, Kubica (58′ Hilbrycht)
Trener: Gumola

Foto: Norbert Barczyk/Press Focus

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do