Reklama

Rekord o tej porażace powinien szybko zapomnieć

09/02/2016 22:17

O niespodziewanej porażce z GAF-em Omegą Gliwice zawodnicy z Cygańskiego Lasu powinni szybko zapomnieć. Mogą to uczynić zwyciężając w kolejnym meczu.

Rekord Bielsko-Biała w minioną niedzielę stracił pierwsze w tym sezonie punkty we własnej hali. Nieoczekiwanie przegrał 4:5 z gliwickim GAF-em. Czasu na rozpamiętywanie porażki nie ma… Szybko pojawia się natomiast okazja na rehabilitację i wymazanie z „świeżej” pamięci niepowodzenia.

Większość spotkań 1/8 finału Halowego Pucharu Polski odbyła się tydzień temu, jutro dojdzie do ostatniego. Podopieczni Andrzeja Szłapy udadzą się do Rudy Śląskiej, gdzie spotkają swojego byłego trenera. Wszak w grudniu Gwiazdę przejął Adam Kryger, który sięgał z nimi po mistrzostwo Polski. Szłapa był wtedy asystentem Krygera.

„Rekordziści” w 1/16 finału pokonali 9:2 środowiskowy zespół GAP Kadra AZS UEK Kraków. Gwiazda przepustkę do 1/8 wywalczyła w dramatycznych okolicznościach. Pojedynek z Heiro Rzeszów, liderem I ligi, grupy południowej, przedłużyła w ostatniej minucie regulaminowego czasu. Rudzianie zdobyli wówczas gola na 2:2. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, arbitrzy zarządzili zatem konkurs jedenastek. Dopiero 12 seria „karniaków” była tą decydującą.

Zwycięzca środowego meczu w ćwierćfinale zmierzy się z zespołem MKF Solne Miasto Wieliczka.

Foto: Paweł Mruczek/Rekord

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do