Sylwester w Beskidach obfitował w liczne zdarzenia wymagające interwencji ratowników GOPR.

godz. 22.10 Szczyrk Mountain Resort - uraz kolana narciarki na trasie nr 3 zgłoszony przez narciarza skiturowego, który natrafił na poszkodowaną. Pomocy udzielił zespół ratowników z Hali Skrzyczeńskiej.

godz. 23.45 Skolnity Wisła Ski & Bike Park - zgłoszenie (przez Centrum Powiadamiania Ratunkowego) narciarki, która jadąc wyciągiem krzesełkowym, w górnej części trasy zauważyła leżącego narciarza bez oznak życia. Chwilę później kolejne zgłoszenie z CPR o zasłabnięciu kobiety na górnym peronie tego samego wyciągu. Z uwagi na fakt, że Grupa Beskidzka GOPR nie zabezpiecza tras na ośrodku Skolnity, oba zgłoszenia przekazano gestorowi, który poinformował o zdarzeniach zatrudnionego przez siebie ratownika narciarskiego, odpowiadającego za bezpieczeństwo na stoku. W gotowości pozostawali ratownicy GOPR z Wisły.

 godz. 00.38 PKL Mosorny Groń - zderzenie narciarzy, jedna z osób nieprzytomna. Ratownicy dyżurni po dotarciu na miejsce wypadku poprosili Centralę o sprawdzenie możliwości zadysponowania śmigłowca Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Po ustaleniu szczegółów z CPR i LPR, #Ratownik6 z Krakowa po 17 minutach wylądował przy stoku, gdzie o godzinie 01.23 przekazano poszkodowaną z objawami urazu kręgosłupa.

 godz. 00.50 Skrzyczne - w grupie młodych osób, jedna z nich nie była w stanie schodzić z powodu spożycia nadmiernej ilości alkoholu. Po zebraniu wywiadu zalecono zaopiekowanie się osobą w ciepłym miejscu (hol budynku na Skrzycznem) do momentu, aż będzie w stanie samodzielnie zejść do Szczyrku. Jednocześnie ratownik GOPR prywatnie będący w okolicy, sprawdził stan turysty. O godz. 02.06 grupa potwierdziła, że schodzą trasą narciarską Ondraszek do Szczyrku.

godz. 01.05 Klimczok - turystka w wyniku poślizgnięcia na oblodzonym niebieskim szlaku z Przełęczy Kowiorek do Szczyrku, doznała bolesnego urazu stawu skokowego. Pomocy udzielili i ewakuowali do Szczyrku karetką GOPR dyżurni ze stacji ratunkowej Klimczok.

godz. 01.00 Czarny Groń - ratownicy rozpoczęli poszukiwania 33-letniego turysty, który ostatni raz widziany był o 23.30 w szałasie przy górnym peronie kolei krzesełkowej. Po godzinie patrolowania terenu ośrodka i okolicznych dróg podjęto decyzję o zadysponowaniu większej ilości ratowników GOPR oraz sprzętu. Na miejscu GOPR współpracował z Policją i Strażą Pożarną. Ok. godz. 4.30 nad ranem poszukiwany z urazem głowy został odnaleziony nietrzeźwy w pobliżu nieczynnej trasy narciarskiej. Po przebadaniu przez ratownika GOPR przekazano go o 05.10 Zespołowi Ratownictwa Medycznego. W wyprawie uczestniczyło 14 ratowników GOPR, 2 przewodników z psami, 2 samochody terenowe, 2 quady oraz dron. Działania zakończono o 7.00 rano.

godz. 06.00 Małe Skrzyczne - przyjęlimy zgłoszenie od grupy turystów na skiturach i splitboardach, której uczestnicy przez 2 godziny próbowali sprowadzać ze Schronisko Skrzyczne nietrzeźwą koleżankę po nadmiernym spożyciu alkoholu. Z powodu zmęczenia i ciężkich warunków (bardzo silny wiatr i niska temperatura) zdecydowali się wezwać pomoc. Na miejsce zgłoszenia (skrzyżowanie tras narciarskich 2 i 3b) udali się ratownicy z dyżurki na Hali Skrzyczeńskiej. Pomogli całej grupie dostać się do stacji ratunkowej, gdzie po ogrzaniu i podaniu ciepłych płynów ewakuowali kobietę w rejon Suchego. Pozostałe osoby nie wymagały pomocy i zaopiekowały się ewakuowaną. Działania zakończyliśmy o godzinie 8.00 rano.