
Wiosna to sezon na przycinanie drzew i krzewów. Niestety bardzo często takie zabiegi kończą się pozostawieniem na drzewach zaledwie kilku nieestetycznych kikutów, co szkodzi nie tylko ich wizerunkowi, ale również zdrowiu. Kwestię nadmiernego przycinania drzew w Bielsku-Białej poruszył radny Tomasz Wawak w interpelacji dotyczącej "praktyk w zakresie pielęgnacji drzew na terenach zarządzanych przez spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe.
Częstym zjawiskiem jest ogołacanie koron drzew i pozostawianie tzw. "kikutów". W efekcie drzewa z ledwością produkują tlen i wilgoć, nie dają cienia, nie schładzają otoczenia, a ich walory estetyczne są fatalne. Pielęgnacja drzew jest oczywiście koniecznością, a właściciele i zarządcy terenów maja obowiązek i prawo wykonywać cięcia. Jednakże, moim zdaniem Urząd Miejski, posiadając wiedzę i kompetencje w tym zakresie, może pozytywnie wpływać na inne podmioty działające na terenie Bielska-Białej, edukując w tym zakresie. Dlatego, zwracam się z wnioskiem o zainicjowanie działań o charakterze edukacyjnym, takich jak druk ulotek, innych materiałów edukacyjnych, produkcja filmów oraz podjęcie dialogu w tej sprawie ze spółdzielniami i wspólnotami mieszkaniowymi - napisał w swojej interpelacji do prezydenta Bielska-Białej radny Wawak.
W odpowiedzi na pismo Tomasza Wawaka wiceprezydent Adam Ruśniak poinformował, że propozycja radnego wydaje się ciekawa i zbieżna z dotychczasowymi działaniami Urzędu Miejskiego. Efektem podjętego tematu będzie spotkanie z pracownikami spółdzielni mieszkaniowych i zarządcami wspólnot, które odbędzie się 11 maja, a poprowadzą je wykwalifikowani dendrologowie we współpracy z ogrodnikiem miejskim.
Przypominam, że nasze miasto jako jedno z kilku w Polsce posiada specjalnie opracowane karty ochrony drzew z zapisami do stosowania w trakcie robót budowlanych na gruntach gminnych. Podczas spotkania zaproszonym gościom zostaną zaprezentowane ww. karty w celu zachęcenia do ich stosowania również na gruntach nie będących własnością Gminy Bielsko-Biała - poinformował Adam Ruśniak.
Foto: Canva
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie