
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę kilkanaście minut po północy w centrum Wisły. Dźwięki tłuczonego szkła usłyszał jeden z mieszkańców i natychmiast powiadomił o swoich spostrzeżeniach dyżurnego wiślańskiej Policji. Skierowani na miejsce zdarzenia policjanci prewencji zauważyli dwóch młodych mężczyzn uciekających na widok policyjnego radiowozu. Po krótkim pościgu stróże prawa zatrzymali uciekinierów. Podczas ucieczki z rąk i kieszeni uciekających mężczyzn wypadały różne przedmioty. Okazało się, że gubili rzeczy, które chwilę wcześniej skradli. Dwaj mieszkańcy Ełku w wieku 19 i 21 lat wybili szybę w kiosku i skradli wszystko co było w zasięgu ich rąk. Były to gazety, papierosy i zabawki. Łupy w pośpiechu wkładali do kieszeni spodni i kurtek. Po ich przeszukaniu okazało się, że niektóre ze skradzionych przedmiotów mieli schowane... w bieliźnie. Jeden z rabusiów mocno zranił się w rękę podczas włamania i konieczne było udzielenie mu pomocy medycznej. Właściciel kiosku oszacował szkody na około 800 zł. Zrabowane przez złodziei rzeczy odzyskano. Zatrzymani zostali przewiezieni do komisariatu. Badanie alkomatem wykazało u każdego po 1,5 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu w policyjnej celi, śledczy przedstawili im zarzuty kradzieży z włamaniem, za które grozi do 10 lat pobytu za kratkami.
źródło KMP Cieszyn
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie