[PlusLiga] Przegrana z beniaminkiem, ale kryzys chyba mają już za sobą.

W rozegranym awansem meczu 15. kolejki bielszczanie po pięciosetowej walce ulegli drużynie beniaminka Plusligi.

W hali pod Dębowcem spotkały się dwie drużyny, które w ostatnim czasie grają dobrą siatkówkę. W pierwszym secie na prowadzenie wyszli goście, którzy grali skuteczniej w bloku. Bielszczanie gonili rywali i po chwili na tablicy wyników pojawił się wynik remisowy. Świetnie w polu serwisowym spisywał się - po raz kolejny - Jakub Bucki. Atakujący zameldował się w polu zagrywki przy stanie 17:17 i zszedł z niego po zdobyciu przez BBTS pięciu punktów z rzędu. Mocne ciosy siały spustoszenie po stronie przyjezdnych a dzieła zniszczenia dopełnił Bartosz Cedzyński trzykrotnie blokując rywali. Bielszczanie nie dowieźli bezpiecznie przewagi do końca. W decydującym momencie jednak przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Drugą partię zdecydowanie lepiej rozpoczęli goście. Po zepsutym ataku Jakuba Buckiego prowadzili już 7:3. BBTS nie mógł znaleźć recepty na dobrze dysponowanego Grzegorza Boćka, dodatkowo spadła jakość przyjęcia. Bielszczanie pokazali jednak, że potrafią odrabiać straty, choć przegrywali już 14:19 to doprowadzili do remisu. Niestety w kluczowych akcjach zabrakło koncentracji, co skrzętnie wykorzystali zawodnicy Aluronu.



Po przerwie siatkarze z Zawiercia kontynuowali swoją dobrą grę i wypracowali trzypunktową przewagę. Miejscowi nie dawali jednak za wygraną, dzięki dobrym serwisom Bartosza Cedzyńskiego i Bartosza Janeczka odskoczyli na cztery punkty. To było za mało na zawiercian, którzy po raz kolejny zdobyli kilka punktów z rzędu, osiągając dwupunktową przewagę. Trener Gradowski reagował na wydarzenia na boisku, na parkiecie pojawił się Wojciech Siek. Środkowy szybko zaznaczył swoją obecność na boisku i to bielszczanie znów byli na prowadzeniu. Od stanu po 21 wyższy bieg włączyli goście, którzy wygrali tę partię do 22.



W czwartej odsłonie inicjatywa cały czas była po stronie gospodarzy, goście próbowali niwelować straty, jednak BBTS tym razem nie dał sobie wyrwać zwycięstwa. Z większym animuszem do piątej partii przystąpili zawiercianie, choć przy zmianie stron to BBTS miał jednopunktową zaliczkę. Niestety dwa pojedyncze bloki na naszych zawodnikach i błędy w ataku zaważyły na przegranej w tej części gry. Dwa punkty pojechały do Zawiercia, ale nasz zespół udowodnił, że kryzys z początku sezonu ma już za sobą.



Najlepiej punktującymi zawodnikami BBTS byli Jakub Bucki (21), Piotr Łukasik (18) oraz Bartosz Janeczek (13). Pięć bloków punktowych zanotował Bartosz Cedzyński.

Kolejny mecz BBTS zagra już w piątek w Bełchatowie. O godzinie 18.00 rozpocznie się transmisja telewizyjna w Polsacie Sport.

BBTS Bielsko-Biała - Aluron Virtu Warta Zawiercie 2:3 (26:24, 27:29, 22:25, 25:21, 12:15)

Skład BBTS: Peacock, Łukasik, Cedzyński, Bucki, Janeczek, Gaca oraz Czauderna (libero) Krikun, Macionczyk, Piotrowski, Siek, Jaglarski (libero).

MVP: Grzegorz Bociek, Zawodnik wyróżniony w BBTS: Piotr Łukasik.

Statystyki

_ _
BBTS Bielsko-Biała, przegrywa z Aluron Virtu Warta Zawiercie
źródło i foto: www.bbtsbielsko.pl