Moskwik: Mogliśmy ułożyć sobie ten mecz jeszcze w pierwszej części
Paweł Moskwik ocenił piątkowe spotkanie ze Stomilem, w którym padł remis mimo iż to Górale przez większą część meczu przeważali. Zdecydowanie nie tak ten mecz miał wyglądać, nie takie były założenia przed spotkaniem. W pierwszej połowie powinniśmy dobić rywala na 2:0, bo okazji do tego mieliśmy co najmniej kilka. Przy dwubramkowym prowadzeniu do przerwy można powiedzieć, że ułożylibyśmy sobie mecz na drugą połowę. Niestety w drugiej części straciliśmy gdzieś panowanie nad wydarzeniami na boisku, zespół z Olsztyna strzelił nam na przestrzeni kilku minut dwie bramki i to my musieliśmy już gonić wynik. Tyle dobrze dla nas, że udało strzelić się bramkę na 2:2, a przy odrobinie szczęścia w końcówce spotkania mogliśmy wyjść jeszcze na prowadzenie. Niestety się nam to nie udało i musimy szukać punktów w kolejnych meczach. Mieliśmy dobrze rozpracowany Stomil, wiedzieliśmy, że są bardzo groźni w szybkim ataku po stracie piłki dlatego za wszelką cenę staraliśmy się ustrzec strat w środku pola. Zespół z Olsztyna poza tymi dwoma sytuacjami bramkowymi nie stworzył sobie więcej klarownych okazji, więc tym bardziej boli że nie zdobyliśmy trzech oczek. Do każdego meczu staramy przygotować się tak, aby zdobyć w nim komplet punktów. W zeszłym tygodniu w Chojnicach nam nie wyszło, dziś znowu gubimy punkty w meczu nad którym wydawałoby się że mamy pełną kontrolę.
Janota: Ten mecz był do wygrania
Pomocnik Górali po spotkaniu ze Stomilem nie mógł odżałować straconych dwóch punktów.
https://youtu.be/ZY8f3WPTEwc
Bartosz Jaroch po meczu
Obrońca TSP podsumował dzisiejszy mecz ze Stomilem Olsztyn , nie kryjąc zawodu remisem. W pierwszej połowie mieliśmy sporo okazji by ten wynik był zdecydowanie wyższy niż 1:0, czym mogliśmy zapewnić sobie zwycięstwo. Wiadomo było, że w drugiej połowie przeciwnik będzie chciał mocniej nas przycisnąć, by przechylić szale zwycięstwa na swoją stronę. Straciliśmy dwie bramki po błędach w defensywie i musieliśmy gonić ten wynik, co zresztą się udało. Były jeszcze inne okazje, lecz wielu nie udało nam się wykorzystać. W pewnym momencie sporo działo w naszych szykach obronnych, było dużo wolnej przestrzeni w środku pola, więc też m.in. dlatego na boisku pojawił się Adam Deja. Mieliśmy zdobyć dziś trzy punkty, a nie jeden by spokojnie patrzeć w tabelę. Czeka nas teraz ciężki mecz w Katowicach i musimy wszystko zrobić by potoczył on się po naszej myśli. Naszym celem są tylko trzy punkty.
________________________________ wypowiedzi piłkarzy, po meczu, Podbeskidzie Bielsko-Biała, Stomil Olsztyn, mecz był do wygrania źródło: tspodbeskidzie.pl
Komentarze opinie