
Z interpelacją do władz miasta wystąpił radny Karol Markowski. Chodzi o narastający hałas dobiegający z drogi ekspresowej S1. Problem ten dotyka wielu domów znajdujących się wzdłuż drogi ekspresowej, ale najbardziej ma się dawać we znaki w domach znajdujących się przy ulicy Braterskiej i Siostrzanej, w północnych rejonach miasta. Mieszkańcy skarżą się, że trudno jest teraz żyć w tych warunkach.
Panie Prezydencie, chciałbym po raz kolejny zwrócić Pańską uwagę na mieszkańców ulic Braterskiej, Siostrzanej i przyległych i na coraz bardziej narastający problem związany z udokumentowanymi przekroczeniami hałasu z drogi S-1 w północnej części Bielska-Białej. Kilkukrotnie na przestrzeni ostatnich lat interpelowałem i wnioskowałem o budowę ekranów dźwiękochłonnych wzdłuż drogi S-1, w efekcie czego dokonano pomiarów, które wykazały znaczne przekroczenia i wskazywały na konieczność posadowienia ekranów w tym miejscu. Moje ostatnie spotkanie z mieszkańcami w rejonie ww. ulic potwierdziło bardzo duże nasilenie hałasu w tym rejonie. „Tu się nie da mieszkać” — słyszę raz po raz od mieszkańców ww. ulic - napisał w interpelacji radny Karol Markowski, i dodał - Panie Prezydencie, bardzo proszę o użycie wszelkich możliwych sposobów, aby pozyskać środki z Urzędu Marszałkowskiego na wykonanie wyczekiwanej przez mieszkańców inwestycji.
Foto: Nad Dachami
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie