Reklama

Nowe twarze w skoczowskim Beskidzie

07/07/2016 18:00

Kilka nowych twarzy ma pojawić się już na piątkowym treningu skoczowskiego beniaminka IV ligi śląskiej. Klub – co potwierdza prezes Ryszard Klaczak – bliski jest porozumienia z potencjalnymi nabytkami.


Do 30 listopada z bielskiego Rekordu wypożyczony został utalentowany napastnik Wojciech Małyjurek, stając się pierwszym letnim wzmocnieniem mistrza „okręgówki” z minionego sezonu. Wiele na to wskazuje, że niejedynym. – Jesteśmy „dogadani” z klubami trzech zawodników ze stażami na poziomie III ligi. Są przyzwolenia na to, by byli w Beskidzie testowani, a jesienią występowali w naszych barwach – mówi prezes klubu Ryszard Klaczak. – Do uzgodnienia pozostają już indywidualnie kwestie natury finansowej – dodaje rozmówca.

Co ciekawe, w Skoczowie występować miał opuszczający BKS Stal, Dariusz Rucki, który ostatecznie zakotwiczył w Wiśle. Na przeszkodzie stanęły jednak… aspekty finansowe. – Nie było szans na porozumienie. Przyznam, że zawodnicy „schodzący” z ligi wyższej mają naprawdę bardzo wysokie oczekiwania finansowe. A nie zawsze pokrywa się to z oceną fachowców, którzy tych piłkarzy obserwowali – wyjaśnia sternik Beskidu.

Drużynę beniaminka IV ligi śląskiej opuścił pod koniec poprzedniego sezonu Dariusz Ihas. Kolejne pewne już ubytki to golkiper Mateusz Feruga oraz doświadczony napastnik Wojciech Struś. – Nasz zespół będzie raczej złożony w większości z zawodników młodych i ambitnych, takich, którzy będą chcieli się pokazać. W tym kierunku idziemy – tłumaczy prezes Klaczak, który wczoraj oficjalnie potwierdził na naszych łamach, że nie dojdzie do transferu Sławomira Cienciały do klubu ze Skoczowa.

10 lipca piłkarze Beskidu zagrają na Słowacji, w turnieju z okazji 90-lecia Slovana Skalite. Podczas tych zawodów szkoleniowiec Mirosław Szymura ma już przyglądać się graczom testowanym.

 

 

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do