Reklama

Nocna akcja ratunkowa w Beskidach: Poszukiwania zaginionego mężczyzny zakończone sukcesem

01/04/2025 10:05

W nocy z 29 na 30 marca br. w rejonie Sułkowic i Potrójnej przeprowadzono zakrojoną na szeroką skalę akcję ratunkowo-poszukiwawczą. Celem działań było odnalezienie 47-letniego mieszkańca Bielska-Białej, który zaginął w zalesionym terenie.

Zaginięcie i początek akcji

O godzinie 21:30 w sobotę, 29 marca, policja zgłosiła zaginięcie mężczyzny. Jego samochód został znaleziony w lesie w pobliżu rodzinnego domu w Sułkowicach. Wywiad przeprowadzony z rodziną zaginionego wskazywał na bezpośrednie zagrożenie jego zdrowia i życia.

Szeroko zakrojone poszukiwania

Z uwagi na priorytet sprawy, do akcji natychmiast zadysponowano ratowników ze wszystkich sekcji operacyjnych Grupy Beskidzkiej GOPR oraz ratowników pozostających w gotowości nocnej na górskich stacjach ratunkowych. Z Centrali wyjechało mobilne centrum poszukiwań, dwie karetki górskie oraz quady.

Współpraca służb

Działania poszukiwawcze koordynowano w trudnym, górzystym terenie. Szczegółowy wywiad z rodziną zaginionego pozwolił na efektywne zarządzanie akcją, w którą zaangażowało się łącznie blisko 100 ratowników, strażaków i policjantów.

Przebieg akcji

W pierwszej kolejności przeszukano teren wokół miejsca, w którym znaleziono samochód zaginionego. Następnie patrole piesze i zmotoryzowane przeszukiwały wyznaczone sektory. Warunki atmosferyczne umożliwiły wykorzystanie dronów.

Odnalezienie zaginionego

O godzinie 03:45 w nocy, mężczyzna został odnaleziony przez zespół ratowników GOPR z psem poszukiwawczym w trudnodostępnym, gęsto zalesionym terenie w rejonie Potrójnej. Jego stan był zły i niestabilny – stwierdzono hipotermię, rany cięte, zagrożenie wstrząsem hipowolemicznym i utratę przytomności.

Akcja ratunkowa i transport do szpitala

Na miejsce wezwano Zespół Ratownictwa Medycznego oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego „Ratownik 6”, który wylądował na prowizorycznym lądowisku pod Potrójną. O godzinie 04:10 poszkodowany został przekazany ratownikom medycznym, a następnie załodze HEMS.

Współpraca służb – klucz do sukcesu

Podkreślono wzorową współpracę służb podczas akcji. Utworzenie wspólnego sztabu z policją, Państwową Strażą Pożarną i Ochotniczą Strażą Pożarną umożliwiło sprawne zarządzanie działaniami. W akcji uczestniczyli ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR, strażacy z lokalnych jednostek OSP oraz przewodnicy psów poszukiwawczych z Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej OSP Kęty. Teren z powietrza przeczesywali operatorzy dronów z GOPR, policji i OSP Kęty. Po odnalezieniu poszkodowanego, strażacy udrożnili przejście w młodniku i oświetlili lądowisko dla śmigłowca LPR.

Podsumowanie akcji

W działaniach wzięło udział 22 ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR (w tym przewodnik z psem), 75 funkcjonariuszy policji i straży pożarnej, a także liczne pojazdy. Akcję zakończono po godzinie 06:00 rano, po powrocie ratowników do Centrum Szkolenia Ratowniczego.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do