Reklama

Na terenie Bielska-Białej znajdują się cztery jaskinie

13/03/2017 18:47

Bielsko-Biała jest miastem wyjątkowym. Jego głównym wyróżnikiem jest nie tylko piękno architektury, ale także, a może przede wszystkim niezwykłe położenie. W granicach administracyjnych miasta znajduje się przecież aż 17 szczytów górskich!


Szlaki turystyczne Beskidu Śląskiego i Małego są popularnym miejscem krótkich wypadów miłośników rodzinnej turystyki górskiej. Są to tereny łatwo dostępne i nie wymagające. Wydawać by się mogło, że wiemy o nich wszystko. Prawda jest jednak zgoła odmienna. Beskidy to nie tylko widoczne gołym okiem lesiste zbocza. Pod naszymi stopami znajdują się miejsca tajemnicze i mroczne, a w większości wciąż jeszcze nie odkryte. Ich eksploracją zajmuje się działająca już ponad 15 lat grupa pasjonatów tworzących Stowarzyszenie Ochrony Jaskiń „Grupa Malinka”.

Członkowie stowarzyszenia krok po kroku, a raczej kamień po kamieniu odkrywają nowe, nieznane wcześniej światu miejsca. Jedno z ostatnich odkryć – a jest to odkrycie nie byle jakie – miało miejsce w Bielsku-Białej!

Na terenach leśnych położonych w granicach administracyjnych miasta odkryto kompleks czterech nieznanych dotąd jaskiń. Odkrycia dokonał Jakub Pysz, a w pracach eksploracyjnych udział brali również Mateusz Cieślar i Bartłomiej Juroszek. Jaskinie położone są na obszarze o promieniu 150 metrów. Największej z nich nadano nazwę Jaskinia Żółtodzioba. Na chwilę obecną długość jaskini przekracza 100, a głębokość 15 metrów. Jej cechą charakterystyczną jest wiszący obelisk żądło o rozmiarach niespotykanych dotychczas w jaskiniach beskidzkich, a także nacieki i mostki skalne.

Prace nad inwentaryzacją jaskiń rozpoczęto jesienią, jednakże musiano je przerwać ze względu na okres hibernacji chronionych gatunków nietoperzy. Powrócono do nich teraz. O wynikach prac będziemy Państwa informować na bieżąco.

Na chwilę obecną celowo nie podajemy lokalizacji jaskiń. Ich zwiedzanie nie jest bezpieczne. Głównym zagrożeniem jest możliwość spadających kamieni i wąskie przejścia. Dla wszystkich zainteresowanych tematem mamy jednak dobrą wiadomość. Dzięki współpracy LOT Beskidy, Grupy Malinka i studenckiego koła naukowego RESET przy ATH powstają materiały kartograficzne i wirtualny spacer po jaskini, który mamy nadzieję udostępnić Państwu na naszej stronie już wkrótce. 

W ten sposób dzięki cudom techniki XXI wieku będziecie mogli bezpiecznie zwiedzić Jaskinię Zółtodzioba, nie ruszając się z domu, a jeśli tylko będzie to możliwe… kto wie… może kiedyś zabierzemy tam grupę szczęśliwców w realu? 



 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do